28 marca 2024

loader

MŚ Rosja 2018: Giganci futbolu w cieniu Kyliana Mbeppe

Kylian Mbeppe

Do 1/8 finału awansowało dziesięć zespołów z Europy i pięć z Ameryki Południowej. W pierwszej wymianie ciosów obie futbolowe potęgi poniosły równe straty – Francja wyeliminowała Argentynę, a Urugwaj Portugalię.

 

Reprezentacja Francji jeszcze przed mundialem wymieniana była w gronie największych faworytów turnieju, ale w spotkaniach grupowych trójkolorowi specjalnie nie błyszczeli i chociaż pewnie zajęli pierwsze miejsce, to ich szanse na zwycięstwo w turnieju zaczęto szacować z większym umiarem. Po sobotnim meczu z Argentyną, chyba najlepszym jak do tej pory piłkarskim widowisku na rosyjskich boiskach, akcje ekipy trenera Didiera Deschampsa ponownie wystrzeliły w górę. Francuzi wygrali 4:3, a do ich zwycięstwa najbardziej przyczynił się niespełna 19-letni napastnik Paris Saint-Germain Kylian Mbeppe. W historii mistrzostw świata tylko brazylijski „król futbolu” Pele był młodszy gdy strzelał dwa gole w jednym meczu. Miało to miejsce w finałowym spotkaniu MŚ 1958 ze Szwecją, a Pele miał wtedy 17 lat i 8 miesięcy. Mbeppe już tego rekordu legendarnego gracza nie pobije, ale sądząc po tym co pokazał w starciu z Argentyną można prorokować, że ten nastolatek już po mistrzostwach w Rosji może dołączyć do tercetu największych obecnie gigantów światowego futbolu – Leo Messiego, Cristiano Ronaldo i Neymara.

Tak się złożyło, że gdy w sobotę gwiazda Mbeppe zajaśniała pełnym blaskiem, w jej cieniu z mundialem w Rosji żegnali się Messi i Cristiano Ronaldo. Porażki zespołów Argentyny i Portugalii, których gra była ustawiona całkowicie pod tych dwóch gwiazdorów, dowodzą niezbicie, że w światowym futbolu wraca do łask zespołowość jako fundament wszelkich koncepcji taktycznych. Argentyńczycy zbyt późno zrozumieli, że sam Messi w pojedynkę nie wygra im mistrzostw, a Portugalczycy nawet nie próbowali zmienić cokolwiek w układzie, w którym dziesięciu z nich przede wszystkim pilnuje dostępu do własnej bramki, zostawiając zadanie strzelania goli rywalom na głowie Cristiano Ronaldo. W potyczce z Urugwajczykami gwiazdorowi Realu Madryt strzeleckiej weny już nie starczyło, za to Luisowi Suarezowi z FC Barcelona i Edinsonowi Cavaniemu z Paris Saint-Germain wręcz przeciwnie. Ale obaj po starcie piłki natychmiast stawali się pierwszymi obrońcami w swojej drużynie i robili to, czego nie robił w ogóle Cristiano Ronaldo i tylko sporadycznie Leo Messi – walczyli zawzięcie o przejęcie piłki na równi z resztą kolegów z zespołu.

Francuska drużyna miała z przodu trzech ofensywnych graczy – poza Mbeppe jeszcze Antoine Griezmanna i Oliviera Giroud. Żaden z nich po stracie piłki nie robił obrażonej miny i nie czekał na środku boiska aż koledzy z tylnych formacji odbiorą rywalom piłkę. I dlatego reprezentacja Francji jest w tej chwili największym faworytem mundialu w Rosji, a nie przez to, że ma w swoich szeregach Kyliana Mbeppe. Choć bez wątpienia to także jest jej wielkim atutem.

 

WYNIKI

 

Faza grupowa

 

Grupa A

1. kolejka: Rosja – Arabia Saudyjska 5:0; Egipt – Urugwaj 0:1
2. kolejka: Rosja – Egipt 3:1, Urugwaj – Arabia Saudyjska 1:0
3. kolejka: Urugwaj – Rosja 3:0; Arabia Saudyjska – Egipt 2:1

1. Urugwaj       3     9     5:0|
2. Rosja            3     6    8:4
3. Arabia S.      3     3    2:7
4. Egipt            3     0    2:6

 

Grupa B:

1. kolejka: Maroko – Iran 0:1,  Portugalia – Hiszpania 3:3
2. kolejka: Portugalia – Maroko 1:0,  Iran – Hiszpania 0:1
3. kolejka: Hiszpania – Maroko 2:2; Iran – Portugalia 1:1

1.  Hiszpania    3     5     6:5
2. Portugalia    3     5     5:4
3. Iran                3    4     2:2
4. Maroko         3     1     2:4

 

Grupa C:

1. kolejka: Francja – Australia 2:1, Peru – Dania 0:1
2. kolejka: Francja – Peru 1:0, Dania – Australia 1:1
3. kolejka: Dania – Francja 0:0, Australia – Peru 0:2

1. Francja                3     7      3:1
2. Dania                  3     5      2:1
3. Peru                    3     4     2:2
4. Australia            3      1    2:5

 

Grupa D

1. kolejka: Argentyna – Islandia 1:1, Chorwacja – Nigeria 2:0
2. kolejka: Argentyna – Chorwacja 0:3, Nigeria – Islandia 2:0
3. kolejka: Islandia – Chorwacja 1:2, Nigeria – Argentyna 1:2

1. Chorwacja         3          9       7:1
2. Argentyna         3          4       3:5
3. Nigeria              3           3      3:4
4. Islandia            3           1       2:5

 

Grupa E:

1. kolejka: Kostaryka – Serbia 0:1, Brazylia – Szwajcaria 1:1
2. kolejka: Brazylia – Kostaryka 2:0, Serbia – Szwajcaria 1:2
3. kolejka: Serbia – Brazylia 0:2, Szwajcaria – Kostaryka 2:2

1. Brazylia                3          7         5:1
2. Szwajcaria           3         5          5:4
3. Serbia                  3          3         2:4
4. Kostaryka           3          1         2:5

 

Grupa F:

1. kolejka: Niemcy – Meksyk 0:1, Szwecja – Korea Płd. 1:0
2. kolejka: Niemcy – Szwecja 2:1, Korea Płd. – Meksyk 1:2
3. kolejka: Meksyk – Szwecja 0:3, Korea Płd. – Niemcy 2:0

1. Szwecja            3       6       5:2
2. Meksyk           3       6       3:4
3. Korea Płd       3       3       3:3
4. Niemcy           3       3      2:4

 

Grupa G:

1. kolejka: Belgia – Panama 3:0, Tunezja – Anglia 1:2
2. kolejka: Belgia – Tunezja 5:2, Anglia – Panama 6:1
3. kolejka: Anglia – Belgia 0:1, Panama – Tunezja 1:2

1. Belgia             3       9     9:2
2. Anglia            3      6      8:3
3. Tunezja         3      3      5:8
4. Panama        3      0      2:11

 

Grupa H:

1. kolejka: Polska – Senegal 1:2,  Kolumbia – Japonia 1:2
2. kolejka: Japonia – Senegal 2:2, Polska – Kolumbia 0:3
3. kolejka: Senegal – Kolumbia 0:1, Japonia – Polska 0:1

1. Kolumbia    3      6     5:2
2. Japonia       3     4     4:4
3. Senegal       3     4     4:3
4. Polska         3     3     2:5

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Biało-czerwoni w Wimbledonie

Następny

Odeszła legenda polskiego sportu

Zostaw komentarz