Bezsilność starszych panów
W latach nie tylko zawodowej aktywności wydawało mi się, że ci znajomi starsi panowie, którzy odpoczywają nawet na nędznych emeryturach, mają względnie dobre i spokojne życie. Śpiewają sobie „wesołe jest życie staruszka …”, żadni szefowie nie udają, że są od nich mądrzejsi, śpią dłużej jak jest zła pogoda.…