26 września 2024

loader

Do ludzi Lewicy!

28 czerwca czekają nas historyczne wybory prezydenckie. Polska zdecyduje, czy zrobimy krok naprzód, czy nadal będziemy stać w miejscu, przedłużając rządy prawicy o kolejne długie lata. Od lat ludzie lewicy zmuszani są przez otoczenie do głosowania na jedną lub drugą odmianę konserwatystów. W pierwszej turze nadchodzących wyborów możemy wreszcie powiedzieć: “dość!”.

Przez 15 lat rządów POPiS-u, prawa pracownicze były konsekwentnie ograniczane. Usługi publiczne jak ochrona zdrowia, mieszkalnictwo, czy transport stopniowo popadały w ruinę. Życie emerytów w ogóle się nie poprawia, a emerytom mundurowym siłą odebrano ich prawa i źródło utrzymania. Państwo funkcjonowało w symbiozie z Kościołem Katolickim. Jest tu bez znaczenia, czy wygra Andrzej Duda, Rafał Trzaskowski, czy jakikolwiek inny prawicowy kandydat ubiegający się o stanowisko prezydenta.

Czas z tym skończyć – kandyduję w wyborach prezydenckich ponieważ wiem, że Polsce niezbędna jest głęboka odnowa. Potrzebujemy świeckiego państwa i poszanowania dla Konstytucji. Musimy skończyć z uśmieciowieniem rynku pracy oraz z odbieraniem godności emerytom, szczególnie mundurowym, którzy poświęcili większość swojego życia służbie Polakom i Polkom. Zadbam o to, jako pierwszy od 15 lat lewicowy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej!

Prezentuję państwu kluczowe sprawy, które w mojej ocenie muszą być natychmiast załatwione:

Emerytury mundurowe

PiS obniżył emerytury byłym pracownikom służb mundurowych. To skandal gdy ktoś, kto przez wiele lat ciężko pracował dla Ojczyzny, a ta po latach “odwdzięcza” mu się ona pozbawieniem środków do życia. To jest niesprawiedliwe i niekonstytucyjne. Niestety, prawica sprawiedliwość społeczną utożsamia z pracą dla swoich działaczy w Spółkach Skarbu Państwa, a samą Konstytucję traktuje jak nic nie warty papier. Wcześniej rządy Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego również nie zrobiły nic by za ciężką pracę wynagrodzić godną emeryturą.

Nie ma na to mojej zgody. Zrobię wszystko, by za służbę otrzymywano godną emeryturę, a w Polsce zapanowały rządy prawa.

Armia

Rząd spod znaku Antoniego Macierewicza zapomniał, że w armii niezwykle istotne są morale – a te nie mogą być wysokie, gdy oficerowie Wojska Polskiego z ogromnym doświadczeniem, muszą salutować klakierom ministra. To kolejny przykład obdzierania ludzi z godności. Przez takie nieodpowiedzialne i po prostu głupie zachowanie oficjeli z MON, z wojska odeszło wielu świetnych oficerów, także z doświadczeniem z międzynarodowych misji. To ogromna strata dla Polski i dla naszego bezpieczeństwa, bo to przecież kadra oficerska podejmuje decyzje, za które szeregowi żołnierze mogą zapłacić później życiem.

Jako prezydent skończę z zatrudnianiem w Ministerstwie Obrony Narodowej i Polskiej Grupy Zbrojeniowej partyjnych kolesi, którzy nie mają pojęcia o armii. Postawię na świetnie wyposażone Siły Zbrojne zamiast Wojsk Obrony Terytorialnej, które w obecnym kształcie są jedynie zabawką w rękach rządzących.

Rozdział Państwa od Kościoła

Niedopuszczalne jest to, że po tylu latach nadal nie doprowadzono do rozdziału państwa od Kościoła. Państwo nie powinno finansować Kościoła strumieniem pieniędzy podatników. Kościół powinien płacić takie same podatki jak każde inne przedsiębiorstwo, a ksiądz takie same podatki jak fryzjer czy taksówkarz. Rocznie państwo wydaje na tę instytucję ponad 3 miliardy złotych i to nie licząc przekazywanych nieruchomości. Taka kwota pozwoliłaby co roku budować 10 specjalistycznych szpitali. Niestety kolejne rządy prawicy, najpierw PO-PSL, później PiS, nic z tym nie zrobiły.

Musimy z tym w skończyć! Jako prezydent zlikwiduję Fundusz Kościelny, wprowadzę kasy fiskalne dla księży, wyprowadzę religię ze szkół oraz powołam komisję, która zbada i ukaże winnych przestępstwom pedofilli w Kościele.

Mieszkania

Jarosław Kaczyński z Andrzejem Dudą obiecywali młodym ludziom mieszkania – niestety w miejscach, w których miały powstać, wciąż hula wiatr. Poprzednie rządy też nie budowały. Proponowały za to młodym zmianę pracy i wzięcie kredytu, za to pozwalali zarabiać deweloperom. Ja proponuję milion mieszkań na wynajem zbudowanych przez państwo. Skoro w PRL Polska mogła zapewniać swoim obywatelom i obywatelom dach nad głową to niby dlaczego nie może zrobić tego III Rzeczpospolita, z nieporównywalnie większymi zasobami niż wówczas?

***

Drodzy rodacy! Droga Lewico!

Moją naczelną wartością jest Polska. Pragnę aby była domem ludzi wolnych, równych i solidarnych, aby była państwem sprawiedliwości społecznej. Zwracam się do wszystkich, którzy podzielają moje lewicowe poglądy i cenią sobie szacunek dla porządku konstytucyjnego Rzeczypospolitej Polskiej.

Skończmy z tym państwem z dykty! Jako prezydent zwiększę nakłady na służbę zdrowia do 7,2 proc. PKB, przywrócę uprawnienia emerytalne dla mundurowych. Zadbam o wielkie inwestycje, ale nie będą to megalomańskie projekty, z których znany jest PiS. Te inwestycje dadzą miejsca pracy i przyczynią się do podniesienia jakości życia milionów Polaków – mieszkania budowane przez państwowego dewelopera, nowoczesne szpitale w każdym powiecie, czysty i dostępny transport publiczny.

W jesiennych wyborach parlamentarnych zrealizowaliśmy wielkie marzenie milionów ludzi lewicy. Po czterech latach lewica wróciła do Sejmu, a po dwunastu do Senatu. Proszę Państwa, abyśmy ponownie pokazali naszą siłę. Pokażmy, że lewicową wizję Polski popierają miliony. Jednoznacznie odrzućmy wizję Polski PiS-owskiej.

Pierwsza tura wyborów prezydenckich nie zdecyduje o pozbyciu się z Pałacu Prezydenckiego Andrzeja Dudy. 28 czerwca możemy głosować sercem. A nie mamy wątpliwości, że kto jak kto, ale Czytelniczki i Czytelnicy „Trybuny” serce mają po lewej stronie.

Wierzę, że razem damy radę. 28 czerwca pokażmy jedność i odpowiedzmy się za zmianą. Proszę o Wasz głos! O głos na lewicę!

Małgorzata Kulbaczewska-Figat

Poprzedni

Do czytelników i czytelniczek Trybuny

Następny

Jesteśmy rajem dla ludzi z pomysłami

Zostaw komentarz