29 marca 2024

loader

Kurczę dręczone

Firma Sodexo – największy dostawca usług cateringowych w Polsce i na świecie – podjęła decyzję o zwiększeniu wymagań wobec swoich dostawców w zakresie dobrostanu kurczaków hodowanych na mięso. Jest to efekt trwającej niespełna tydzień kampanii koalicji Open Wing Alliance, reprezentowanej w Polsce przez Stowarzyszenie Otwarte Klatki i Fundację Alberta Schweitzera.
Sodexo zobowiązało się do 2026 r. wprowadzić w życie założenia tzw. European Chicken Commitment – porozumienia zakładającego m.in. zmniejszenie dopuszczalnego zagęszczenia na fermach oraz rezygnację z tzw. ras szybkorosnących.
Decyzja zapadła 4 dni po tym, jak organizacje zrzeszone w koalicji Open Wing Alliance rozpoczęły kampanię, której celem było przekonanie Sodexo do wprowadzenia polityki dotyczącej kurczaków na terenie Europy. Wcześniej, w 2017 r., firma podjęła decyzję o podniesieniu do 2024 r. standardów dobrostanowych w chowie kur na mięso, jednak dotyczyła ona tylko Stanów Zjednoczonych i Kanady.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z tak szybkiej reakcji Sodexo i decyzji o ujednoliceniu polityk obowiązujących w Stanach i Europie. Firma pokazała tym samym, że nie pozostaje obojętna zarówno na cierpienie milionów zwierząt, jak i oczekiwania swoich konsumentów – komentuje Marta Cendrowicz, dyrektorka kampanii korporacyjnych Stowarzyszenia Otwarte Klatki.
Według badania zrealizowanego przez ComRes w styczniu tego roku aż 93 proc. Polaków twierdzi, że dobro brojlerów powinno być chronione lepiej niż obecnie, a blisko 2/3 Polaków potwierdza, że woli kupować mięso pozyskiwane w bardziej etyczny sposób.
Do tej pory decyzję o poprawie dobrostanu brojlerów podjęło już ponad 150 firm, w tym m.in. giganci branży spożywczej tacy jak Unilever, Danone i Nestlé, sieci Marks & Spencer i IKEA, czy międzynarodowe korporacje cateringowe Elior Group i Procuratio.

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Twitterowa dyplomacja dla frajerów

Następny

Jednak koalicja

Zostaw komentarz