28 marca 2024

loader

Polityka w cieniu olimpiady

Ani paw ani papuga

Makowski Szewc

Teraz wszyscy mówią i piszą tylko o wojnie na Ukrainie. Tymczasem szewc Fabisiak chciałby nieco cofnąć się w czasie do zimowej olimpiady w Pekinie. Bowiem Igrzyska Olimpijskie to nie tylko najwyższej rangi impreza sportowa. To także okazja do robienia politycznych interesów. Tak też było w przypadku niedawno zakończonej olimpiady.

Kiedy sportowcy zmagali się ze swymi rywalami, to chiński prezydent Xi Jinping prowadził równie intensywne, jak sportowe rywalizacje, rozmowy polityczne. Szewc Fabisiak przypomina w tym momencie, że to właśnie Chiny były prekursorem użycia sportu do celów politycznych. W1971 roku użyły tzw. dyplomacji pingopongowej zapraszając drużynę amerykańskich graczy na turniej tenisa stołowego, co stało się początkiem drogi do unormowania relacji między Chinami i Stanami Zjednoczonymi doprowadzając z czasem do uznania przez USA Chińskiej Republiki Ludowej jako jedynego reprezentanta Chin i nawiązania wzajemnych stosunków dyplomatycznych. Dążąc do zbliżenia z Chinami Stany chciały rozegrać tu swoją kartę w konfrontacji z ZSRR, natomiast dla Chin oznaczało to ostateczne uznanie ich legitymizacji na arenie międzynarodowej co w konsekwencji doprowadziło do przyznania im statusu stałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ z prawem weta z którego niejednokrotnie korzystały.

Na uroczystość otwarcia igrzysk przybyli przywódcy kilku państw oraz sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres. Oczywiście przybyli do Pekinu nie tylko po to by podziwiać samą uroczystość, lecz także, a może przede wszystkim, by odbyć dwustronne rozmowy z chińskim prezydentem. Wśród obecnych zabrakło prezydentów państw należących do NATO co miało być demonstracyjnym wyrazem poparcia Stanów Zjednoczonych w ich ekonomicznej konfrontacji z Chinami. Z tego grona wyłamał się jedynie polski prezydent Andrzej Duda i nie ważne czy z powodu zamiłowania do sportów zimowych czy też gwoli wykorzystania okazji do rozmów z Xi Jinpingiem. Zostało to w jakiś sposób docenione przez przywódcę Chin. Obszerną relację ze spotkania obu prezydentów przedstawił Adam Lin w Trybunie16 lutego. Spośród wielu informacji dotyczących przede wszystkim obustronnych chęci do rozwijania i umacniania kontaktów gospodarczych szewc Fabisiak zwrócił szczególną uwagę na stwierdzenie Xi Jinpinga, iż  przyjaźń między Chinami a Polską może wytrzymać wyzwania międzynarodowe – w domyśle napięcia w stosunkach między Chinami a USA. Co ciekawsze, w odróżnieniu od Trybuny kancelaria prezydenta Dudy opublikowała jedynie zdawkowy komunikat eksponujący to, że Duda wyraził zaniepokojenie możliwością wybuchu konfliktu zbrojnego i przestrzegł prezydenta Chin, że ewentualna agresja Rosji przeciwko Ukrainie uderzy w chiński eksport do Europy z czego – jak zauważa szewc Fabisiak – Chny doskonale zdają sobie sprawę a w ich naturze leży to, że nie lubią kiedy się ich poucza. Wygląda na to, że przekaz prezydenckiej kancelarii był adresowany do USA mając potwierdzić pryncypialne stanowisko Polski zgodne z amerykańską linią polityczną z pominięciem infomacji o rozmowach na temat intensyfikacji współpracy gospodarczej z Chinami co mogłoby się nie spodobać w Waszyngtonie.

Andrzej Duda był jedną z pięciu głów państw europejskich z którymi spotkał się Xi Jinping. Oprócz Dudy byli to prezydenci Rosji Władimir Putin oraz Serbii Aleksandar Vučić a także wielki książę Luksemburga Henri i książę Monako Albert II. Spotkanie z obydwoma monarchami świadczy o tym, że Chiny przywiązują dużą wagę do rozwoju stosunków nie tylko ze graczami w światowej I lidze, lecz także z pozoru mało znaczącymi państwami. I tak ze strony Monako Chiny otrzymały deklarację koordynacji działań w organizacjach międzynarodowych łącznie z ONZ a dwustronne stosunki między obu krajami Xi określił jako modelowy przykład wzajemnie korzystnej współpracy. Z kolei ze strony Luksemburga uzyskano zapowiedź włączenia się w sztandarowy chiński  projekt Pasa i Szlaku. Również  Alberto Fernandez, prezydent Argentyny dla której Chiny są drugim po Brazylii partnerem handlowym, wyraził zainteresowanie ideą nowego Jedwabnego Szlaku a prezydenci obydwu państw podpisali umowę o finansowaniu przez Chiny inwestycji w infrastrukturę o wartości ponad 23,7miliardów dolarów.

Xi odbył też dwustronne spotkania z prezydentami Pakistanu, Egiptu, monarchami Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich a także z premierem Mongolii. Najważniejsze dla niego były jednak rozmowy z Władimirem Putinem. Jak wynika z oficjalnego komunikatu, omawiano perspektywy dalszego rozwoju wzajemnej współpracy przy czym szczególnie istotne było, zdaniem szewca Fabisiaka, stwierdzenie o skutecznej odpowiedzi na zewnętrzne ingerencje i regionalne zagrożenie bezpieczeństwa. Oczywiście należy brać uwagę to, że takich sformułowań użyto przed rosyjską interwencją na na Ukrainie co do której obecnie Chiny deklarują oficjalnie neutralne stanowisko podobnie jak szereg innych państw m. in. Węgry. Serbia czy Izrael. Kwestia stosunków Rosji z Chinami w tych nowych okolicznościach to jednak odrębny temat wymagający szerszego opracowania.

W wystąpieniu podsumowującym rozmowy bilateralne z przywódcami innych państw Xi wymienił kraje, które uznał za priorytetowe z punktu widzenia zgodności z chińskim kursem politycznym oraz najbardziej otwarte na chińskie projekty gospodarcze rozdzielając takie obszary, jak solidarność, gdzie wymienił Serbię i Egipt, rozwój, gdzie mówił o Kazachstanie i Rosji wskazując na wspólne serbsko-węgierskie oraz trójstronne z udziałem Chin, Kirgistanu i Uzbekistanu przedsięwzięcia w zakresie budowy linii kolejowych w ramach inicjatywy Pasa i Szlaku. Polski w tym zestawie zabrakło,

Bolesław K. Jaszczuk

Poprzedni

Kompleksy Wołodii P.

Następny

Gospodarka 48 godzin