30 listopada 2024

loader

Dawid Kubacki znów najlepszy

W zawodach na francuskiej skoczni w Courchevel Dawid Kubacki znów nie dał szans rywalom i wygrał trzeci z rzędu indywidualny konkurs Letniej Grand Grand Prix. Drugie miejsce zajął Maciej Kot, w cała szóstka Polaków zmieściła się w czołowej „20”.

Trzecim przystankiem dla skoczków w tegorocznym Letnim Grand Prix było Courchevel. Do Francji przyjechało wielu zawodników ze światowej czołówki, na czele z aktualnym podwójnym mistrzem świata Stefanem Kraftem oraz liderem klasyfikacji generalnej letniego cyklu zawodów Dawidem Kubackim. Oprócz nowotarżanina Polskę reprezentowali wicelider LGP Maciej Kot oraz Stefan Hula, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Jakub Wolny.
Światowa federacja narciarska zdecydowała, że w Courchevel eliminacje i główny konkurs odbędą się jednego dnia. Tym samym skoczkowie na obiekcie K-120 musieli pojawić się już w sobotnie przedpołudnie, by rozegrać kwalifikacje do wieczornych zawodów. Tradycyjnie eliminacje poprzedziły dwie serie próbne. W pierwszym treningu skoki oddało zaledwie 39 skoczków. Nie było między innymi Polaków. Podopieczni Stefana Horngachera do rywalizacji przystąpili od drugiego treningu, w którym wystartowali już wszyscy zawodnicy. W obu seriach próbnych najlepszy był Norweg Robert Johansson. Z szóstki biało-czerwonych najlepiej zaprezentował się Maciej Kot, który zajął 4. miejsce, ale przez kwalifikacje przeszli bez problemu wszyscy. Najlepiej wypadł w nich tym razem Dawid Kubacki. Lider cyklu, przy niezbyt mocnym wietrze pod narty, uzyskał 129 metrów i przegrał tylko ze Słoweńcem Anze Laniskiem (134,5 m). W czołowej dziesiątce eliminacji znalazło się trzech Polaków – oprócz Kubackiego również Stefan Hula (5. miejsce) i Piotr Żyła (7. lokata). Awans do konkursu wywalczyli także Kamil Stoch (13. pozycja), Jakub Wolny (26. miejsce) i Maciej Kot (30. lokata).
W pierwszej serii skoków Kubacki od razu pozbawił rywali złudzeń. Lider LGP skoczył aż 133,5 metra, a jeszcze otrzymał sporo punktów za wiatr w plecy oraz wysokie noty od sędziów i objął prowadzenie z przewagą 7,9 punktu nad drugim Maciejem Kotem, który oddał bardzo dobry skok na 131,5 metra. Czołową trójkę zamykał Rosjanin Denis Korniłow. Przed finałową serią w czołowej dziesiątce sklasyfikowany był także Stefan Hula, który po próbie na 128 metrów zajmował 9. miejsce. Pozostali podopieczni Stefana Horngachera (Kamil Stoch, Piotr Żyła i Jakub Wolny) również znalazła się w finałowej trzydziestce. Przed rozpoczęciem decydującej serii trudno było wyobrazić sobie, by Kubacki roztrwonił tak wysoką przewagę nad rywalami. Rzeczywiście, Polak do realizacji pesymistycznego scenariusza nie dopuścił. W drugiej serii skokiem na 127 metrów przy mocnym wietrze w plecy przypieczętował trzeci z rzędu i piąty w historii swoich startów triumf w zawodach LGP. Kolejne konkursy Letniego Grand Prix odbędą się w dniach 26-27 sierpnia w Japonii.

trybuna.info

Poprzedni

Polsko-szwedzki finał w Malilli

Następny

Non possumus (1)