29 marca 2024

loader

Nerwowe dni w Mielcu

Nieciekawie zrobiło się w zespole wicelidera I ligi piłkarskiej Stali Mielec. PZPN sprawdza dwa mecze tego zespołu, bo pojawiło się podejrzenie, że jego piłkarze obstawili ich wyniki w zakładach bukmacherskich.

PZPN postanowił przyjrzeć się uważnie meczom Stali Mielec z Odrą Opole (24 października 2019 roku) i Chrobrym Głogów (27 października 2019 roku). W obu spotkaniach zajmujący miejsce w czołówce ligi mielczanie niespodziewanie przegrali po 0:1 z przeciwnikami znajdującymi się w strefie spadkowej. O postępowaniu sprawdzającym PZPN poinformował serwis „Blog Piłkarska Mafia” prowadzony przez nieocenionego kronikarza afery korupcyjnej w polskim futbolu Dominika Panka. Meczom ma się przyjrzeć rzecznik dyscyplinarny piłkarskiego związku Adam Gilarski, który już zapowiedział, że jeśli będą podstawy do prowadzenia dalszego postępowania dyscyplinarnego w tej sprawie, na przesłuchanie zostaną wezwani trener Stali Mielec Dariusz Marzec oraz wszyscy jego piłkarze.

Na razie, twierdzi Gilarski, do PZPN nie dotarły żadnego niepokojące informacje na ten temat. Medialny szum spowodował trener mielczan, który w jednym z wywiadów został wręcz zapytany, czy porażki z Chrobrym i Odrą nie były celowe. „Słyszałem takie pogłoski, ale ja nawet nie dopuszczam do siebie myśli, że ktoś może tak robić. Ale fakt jest faktem, po raz pierwszy zetknąłem się z sytuacją, że w stabilnym i poukładanym klubie nie wszyscy zawodnicy mieli ten sam cel, co zarząd i kibice. Zespół na ogół dawał sobie świetnie radę, dlatego taką wątpliwość wzbudziły porażki z Odrą i Chrobrym” – przyznał trener Marzec.

Przypomnijmy, że zgodnie z art. 107 Regulaminu Dyscyplinarnego PZPN, „Kto czyni przygotowania, usiłuje lub dopuszcza się nieuczciwego zachowania, mogącego mieć wpływ na przebieg zawodów piłkarskich lub zdarzenia będące przedmiotem zakładów bukmacherskich, podlega karze pieniężnej nie niższej niż 10.000 zł; karze czasowego zakazu udziału we wszelkiej działalności związanej z piłką nożną w wymiarze nie niższym niż 6 miesięcy; wykluczeniu z PZPN”.

 

Jan T. Kowalski

Poprzedni

Duet Sereny z Karoliną

Następny

Żuk zaszalał w ATP Cup

Zostaw komentarz