Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim pokonał Borussię Dortmund po rzutach karnych, w której wystąpił Łukasz Piszczek. Obaj Polacy zdobyli bramki, obie dla Bayernu, bo Piszczkowi przypisano samobója.
Rozpoczynające sezon w Niemczech spotkania o Superpuchar to domena zespołów Bayernu i Borussii, bo w ostatnich pięciu latach stawały do walki o to trofeum aż czterokrotnie. Tym razem Bayern grał jako mistrz kraju, a BVB jako zdobywca Pucharu Niemiec. Gospodarzem meczu byli dortmundczycy. Rywalizacja dwóch najlepszych strzelców poprzedniego sezonu, Lewandowskiego i Pierre’a-Emericka Aubameyanga, zakończyła się polubownie – obaj w regulaminowym czasie zdobyli po bramce, obaj nie spudłowali też w konkursie rzutów karnych. Wina Piszczka przy samobójczym golu (na 2:2) była niewielka, równie dobrze można go też przypisać bramkarzowi BVB Romanowi Buerke. Ale Bayern zdobył swoje pierwsze trofeum w nowym sezonie zasłużenie.