23 kwietnia 2024

loader

Ahmad Rahami – przypadek klasyczny

Po krótkiej strzelaninie w mieście Linden, 30 km od Nowego Jorku, policja ujęła lekko rannego Ahmada Khana Rahamiego; jeden z policjantów został trafiony w dłoń, drugiemu kula odbiła się od kamizelki ochronnej.

Ujęty dokonał według wszelkiego prawdopodobieństwa zamachu terrorystycznego w nowojorskiej dzielnicy Chalsea, detonując w sobotę przed północą ładunek domowej roboty, w wyniku czego 29 osób odniosło rany. Nieopodal naleziono drugi wyładowany prochem szybkowar, który nie wybuchł.
Rahami jest też podejrzany o zdetonowanie zegarowej bomby rurowej na trasie biegu dobroczynnego w New Jersey. Do tragedii nie doszło, bowiem z jakichś powodów opóźniono start biegu. Rahami mieszka w mieście Elizabeth, w stanie New Jersey, gdzie w niedzielę znaleziono – i rozbrojono – co najmniej 5 ładunków wybuchowych, ukrytych w plecaku w koszu na śmieci.
Rahami to przypadek klasyczny terrorysty drugiego pokolenia. Ma 28 lat, jest obywatelem amerykańskim – więc może bez trudu kupić broń do dokonania zamachu. Urodził się w Afganistanie, do USA został wwieziony jako małe dziecko na początku lat 90-tych przez ojca Mohammada, który podobno był mudżahedinem walczącym z wojskami radzieckimi, co pozwoliło mu uzyskać prawo osiedlenia się w USA.
Ahmad wyrastał w klimacie prawideł obowiązujących wiele tysięcy kilometrów od USA. A wokół był inny świat, świat wrogi – z samego faktu swego istnienia – wobec porządku społecznego i wyznaniowego dla środowiska, w którym Ahmad żył. Na przełomie lat 2013-14 spędził rok w Afganistanie i Pakistanie. Wrócił odmieniony. Sąsiedzi zauważyli, że zapuścił brodę, nosił ubiory świata islamu i zamknął się w sobie.

trybuna.info

Poprzedni

Ma w Azji o co walczyć

Następny

Doping terapeutyczny