Księga Wyjścia (61)

Ballada o pienińskich szlakach. Postanowiłem zrobić sobie urlop, oderwać od wszystkiego, zostawić za sobą świat, nabrać dystansu i tak po ludzku odpocząć. Cel – poszukiwanie zagubionej samotności. Jeżdżę tam, gdzie mnie nogi, pociąg, fantazja i autobusy – poniosą. Szukam miejsc bez ludzi i zasięgu.…