Raport z błota

Marzec 1968 od dołu „Oko Dajana” to był dla mnie przez wiele lat „znikający punkt”. Sięgałem po kolejne powieści i dzienniki Józefa Hena, ale na „Oko Dajana” akurat nie natrafiłem, choć sporo o nim czytałem, także w wywiadach udzielanych przez samego pisarza. Rzecz napisana została wprost pod impulsem…