18 listopada 2024

loader

Autor: Piotr Jastrzębski

Piotr Jastrzębski

Księga wyjścia (34)

Ballada pif, paf, dum-dum Jesień to niewątpliwie czas samobójców, przytłaczająca pogoda jest świetnym inkubatorem choroby o nazwie depresja, lub afektywna dwubiegunowa. Kończy się faza manili czy zespołu hipomaniakalnego, a zaczyna smutek, melancholia zaczyna depresja, a skutkiem bywają samobóje. Na taki…

Księga wyjścia (33)

Ballada o samotności i dziwnym przypadku redaktora Lisa Panie redaktorze, jak często i na ile chętnie Pan kłamie? Bo przecież kłamie Pan. Prawda? Uważa się Pan za inteligentnego, słyszałem z Pańskich ust. W związku z tym musi Pan i chcieć i to robić. No więc, jak często okłamuje…

Księga wyjścia (32)

Ballada o wschodzie słońca nad Beninem Słońce Beninu czy Togo zatrzymane na rysunku dziecka. Dziecka, które pierwszy raz w życiu trzymało w rękach kredki czy farby. Do tego zdjęcie młodego autora i jego pierwszego dzieła. Takie obrazy oferuje fundacja Edu Afryka. Fajnie byłoby mieć…

Księga wyjścia (31)

Ballada o polskiej dolce vita Gdy dotarłem do Lyonu, Marek który mnie tam zaprosił, z miejsca zaczął oprowadzać po mieście. Detale opiszę przy okazji, bo czas wyborczy i chciałbym skupić się na tym co według mnie ważne. Dlatego nie odniosę się nawet do nudnej debaty zorganizowanej przez TVN24.…

Księga wyjścia (30)

Ballada jesienna Jeśli już ktoś przyłączy się do jednego z politycznych plemion, to ślepo i bezrefleksyjnie powtarza narzuconą przez wodza narrację. Wraz z nadchodzącą jesienią, tętniący życiem Kazimierz Dolny zaczyna powoli zamierać. Tu i ówdzie błąkają się jeszcze „spóźnieni” turyści. Gdy jednak przyjdą pierwsze…

Księga wyjścia (29)

Ballada o strachu, pogardzie i apokalipsie W obawie przed tym, by nie wpaść w rutynę i nie pisać jedynie bieżących komentarzy politycznych, zrobiłem sobie taką oto retrospekcję. Podczas jednej z nieprzespanych nocy zacząłem wertować swoje wcześniejsze teksty. Zarówno te pisane jeszcze z Anglii, poprzez te zza lady sklepu…

Księga wyjścia (28)

Ballada o smutnym bigosie Demokracja idealna – to oczywiście oksymoron, ale ponieważ wybory nadchodzą wielkimi krokami to kampania wrze jak smoła w beczce na budowie dachów domów z plusem. Tych z desek kreślarskich (sądziłem, że architekci pracują już przy komputerach). Gdzieś na jakimś murze widziałem napis: „miłość do Polski…

Księga Wyjścia (27)

Ballada całkiem polityczna Pomysł z napisaniem i wydaniem drugiego tomu książki „Z dna” tak mnie zaabsorbował, że przestałem obserwować scenę polityczną. A jak się okazuje wiele się tam dzieje i nie sposób całkiem się od niej odciąć. Od hejtu wojennego między Ministerstwem Sprawiedliwości, a sędziami,…

Księga Wyjścia (26)

Ballada o pomocy, niemocy i ludzkich problemach Zawsze najlepsze pomysły przychodzą mi do głowy chwilę po tym gdy wyślę już tekst do redakcji. Za każdym razem obiecuję sobie, że następny będzie prawdziwą bombą, bo przecież pomysł mam. Zawsze jednak wygrywa lenistwo i odkładam pisanie na wtorek, środę,…

Księga Wyjścia (24)

Ballada o nadchodzącej wojnie Jeszcze nie dawno wszystko wskazywało na to, że PiS po raz kolejny wygra wybory. Jednak ilość wyciekających afer odbiera pomału im tę przewagę, powoduje wkurzenie umiarkowanych sympatyków i wytrąca argumenty tym bardziej zagorzałym. Teraz pytanie, czy w razie przegranej oddadzą władzę…