Krótszy czas pracy to korzyść dla pracowników, ale też dla całej gospodarki. Takie rozwiązania sprawdziły się już w wielu miejscach na świecie.
Polska oparła swoją konkurencyjność na długich godzinach kiepsko wynagradzanej pracy. Musimy to zmienić – na gospodarkę w większym stopniu opartą na wiedzy, a nie na wyzysku. Jako Lewica proponujemy racjonalny, stopniowy plan skracania czasu pracy do 35 godzin tygodniowo. To plan bezpieczny dla gospodarki, przedsiębiorstw i pracowników – zgodnie z nim żaden pracownik nie straci nawet złotówki. Lekarze i lekarki mogą obecnie pracować do 48 godzin tygodniowo, a w praktyce pracują jeszcze więcej. To nie jest zdrowe, to jest po prostu groźne dla pacjentów. Bardzo często moje pacjentki i pacjenci zgłaszają, że są przemęczeni, zestresowani i przeciążeni pracą. Nie mają czasu na aktywność fizyczną, odpowiedni sen, kontakt z najbliższymi. To bezpośrednio przekłada się na stan zdrowia, na jakość i długość życia. Wiemy, że przepracowanie jest czynnikiem ryzyka nadwagi i otyłości. Jakość systemu zdrowia jest bardzo ważnym czynnikiem, ale w olbrzymiej części nasze zdrowie zależy od stylu życia. W tej sprawie nie ma potrzeby przeprowadzać pilotaży. Bo rozwiązania, które proponuje Razem, to nie są eksperymenty, których jeszcze nikt nie próbował. Podobne rozwiązania od 20 lat funkcjonują we Francji czy w Danii. Wystarczy je wdrożyć. Długie godziny pracy są po prostu archaiczne.