9 grudnia 2024

loader

Gospodarka 48 godzin

red

Stówa, czyli 60 złotych

Wzrost cen może w końcu oznaczać ograniczenie popytu konsumpcyjnego, co będzie kolejnym czynnikiem przepowiadającym początek ostrego hamowania gospodarczego – ocenił ekspert Konfederacji Lewiatan Mariusz Zielonka, odnosząc się do danych GUS o inflacji.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w czerwcu 2022 r. wzrosły o 15,6 proc., licząc rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 1,5 proc. – poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny.

Według eksperta Lewiatana jest to najwyższy odczyt inflacji od ponad 25 lat. Zielonka wskazał, że ceny zmieniają się dużo szybciej i wszyscy konsumenci to odczuwają, co widać w danych ankietowych dotyczących koniunktury konsumenckiej.

Polacy w czarnych barwach widzą zarówno bieżącą sytuację, jak i przyszłą. Może to oznaczać ograniczenie w końcu popytu konsumpcyjnego. Byłoby to kolejnym czynnikiem przepowiadającym początek ostrego hamowania gospodarczego. Z drugiej strony osłabienie koniunktury może mieć decydujący wpływ na kolejne decyzje RPP. Nasz scenariusz na maksymalną stopę procentową w 2022 r. – 6,5 proc. – pozostaje wciąż aktualny” – napisał analityk.

Wyliczył, że biorąc pod uwagę wyliczenia GUS, 100 zł z czerwca 2021 r. jest obecnie warte 86 zł, a w rzeczywistości – jego zdaniem – jest to pewnie bliżej 60 zł.

tr/pap

Redakcja

Poprzedni

Będzie rewanż za finał Ligi Mistrzów?

Następny

Zalani światem całym