We Flandrii rozdają
Wszystkim uważającym, że wyrównujące transfery socjalne to pomysł bardzo zły należy się informacja, że mieszkańcy prowincji Flandria na północy Belgii, którzy zarabiają miesięcznie mniej niż 2.5 tys. euro brutto, mogą od paru dni ubiegać się o specjalny dodatek wyrównawczy i otrzymać do 600 euro rocznie.
Jak wynika z informacji flamandzkiego rządu, uprawnionych do otrzymania dodatku jest 716 tys. pracowników. O wyrównanie mogą starać się także osoby prowadzące własną działalność gospodarczą.
Minister pracy w regionalnym rządzie Jo Brouns ocenia, że na wsparcie w tej formie mogłoby liczyć 11 tys. przedsiębiorców. „Różnica finansowa między zasiłkiem dla bezrobotnych a pracą jest wciąż zbyt mała, chcemy to zmienić” – powiedział dziennikarzom minister Brouns.
Środki będą wypłacane z budżetu Flandrii, jednego z trzech regionów federalnych Belgii. Należy on do najbogatszych regionów w Unii Europejskiej.
Z informacji dziennika „De Tijd” wynika, że koszt utrzymania jednej osoby w tej prowincji wynosi około 1,5 tys. euro (koszt mieszkania, wyżywienia oraz rachunków) miesięcznie.
Minimalne zarobki w Belgii wynoszą obecnie 1658,20 euro brutto. Należą one do jednych z najwyższych w Europie — Belgia jest w tej statystyce na 4 miejscu w UE po Luksemburgu, Irlandii i Holandii.
pwr/pap