8 listopada 2024

loader

Jajko jak kurczak

fot. Unsplash

Hurtowe ceny jaj i mięsa drobiowego w Unii Europejskiej są na tym samym poziomie. Dotychczas mięso drobiowe było o kilkadziesiąt procent droższe. Obecna sytuacja cenowa świadczy o ogromnym rozchwianiu rynków drobiarskich.

Według notowań KE na 20 marca br. 100 kilogramów mięsa kurcząt rzeźnych kosztowało przeciętnie w UE 263,4 euro, a 100 kilogramów jaj kurzych płacono średnio 263,95 euro. Przeciętna cena jaj w Europie była więc nawet nieco wyższa niż przeciętna cena drobiu.

„Anomalie cenowe, z jakimi mamy obecnie do czynienia, są wynikiem grypy ptaków i zachowań będących następstwami tej epizoocji. Statystycznie wirus atakuje bowiem przede wszystkim stada kur nieśnych, a jedynie w niewielkim stopniu stada przeznaczonych na mięso brojlerów kurzych. Grypa ptaków szkodzi nie tylko bezpośrednio, doprowadzając do fizycznej likwidacji stad, ale także pośrednio powstrzymując producentów przed uzupełnianiem i powiększaniem potencjału produkcyjnego” – wyjaśnia dyrektor ds. analiz Krajowej Izby Producentów Drobiu i Pasz Mariusz Szymyślik.

Analitycy Izby szacują, że potencjał produkcji jaj w Unii Europejskiej w styczniu tego roku był o ok. 9 procent niższy niż rok wcześniej. Największe spadki mierzone wylęgami dotknęły takich krajów jak Niemcy czy Włochy. Spadek polskiego potencjału Izba oszacowała na ponad 15 procent.

„Sytuacja w Polsce i Europie spowodowała, że ceny jaj od początku czerwca 2022 do dziś wzrosły w hurcie o ponad 123 proc. Na szczęście dla konsumentów nie cały wzrost cen hurtowych przeniósł się na ceny detaliczne” – zauważa Szymyślik.

Zdaniem dyrektora, producenci nie są zadowoleni z tak dużych wzrostów cen. Tak gwałtowna podwyżka ogranicza popyt, co w długim okresie szkodzi hodowcom kur nieśnych. Ludzie kupują mniej jaj, restauracje i cukiernie zmieniają receptury na wymagające mniejszej liczby jaj, a w pustych do tej pory przydomowych kurnikach znów pojawiają się ptaki. Utrwalenie tych trendów zwiastuje gorszy okres dla sektora jajecznego, dlatego producenci „dwoją się i troją” by konsumenci jak najmniej odczuli obecną, trudną sytuację – tłumaczy Szymyślik.

Przeciętne ceny jaj w UE są obecnie na poziomie o 75 proc. wyższym niż średnia z porównywalnego okresu, z lat 2018 – 2022.

Polska jest szóstym co do wielkości producentem jaj w Unii, po Francji, Niemcach, Hiszpanii, Włochach i Holandii.

W III tygodniu marca br. średnie ceny 100 szt. jaj spożywczych w zakładach pakowania (hurtowe) według danych zbieranych przez resort rolnictwa wynosiły dla jaj klatkowych – 81,48 zł (klasa L) i zł 79,39 zł (klasa M); jaja ściółkowe 90,01 zł (L) i 81,47 zł (M); jaja z wolnego wybiegu – 94,12 zł(L) i 86,88 zł (M).

Największy wzrost cen miał miejsce na jesieni, od grudnia do marca br. wahania cen jaj w sprzedaży hurtowej są już niewielkie.

W ubiegłym roku Polska według wstępnych danych wyeksportowała ponad 228 tys. ton jaj za kwotę 427,5 tys. euro, niemal dwukrotnie więcej niż rok wcześniej. Największymi odbiorcami jaj były: Niemcy, Holandia, Francja, Węgry, Czechy i Włochy. Do Polski sprowadzono ok. 19,8 tys. ton głównie z Niemiec, Litwy i z Ukrainy.

tr/pap

Redakcja

Poprzedni

Lewicowiec z sercem na dłoni

Następny

Frankowski strzela PSG