3 grudnia 2024

loader

Kiedy mowa twa musi być: tak tak, nie nie

Zgoda konsumenta na dodatkowe płatności powinna zostać wyrażona w sposób jasny i jednoznaczny.

Firma T-Mobile Polska nie uzyskiwała – choć była do tego zobowiązana – wyraźnej zgody od konsumentów na dodatkowe płatności związane z usługami Granie na Czekanie, Szafa Gra i Prenumerata.
Za praktyki naruszające zbiorowe interesy konsumentów prezes UOKiK wymierzył w sumie 15 mln zł kary.

Szafa nie gra

Dwa pierwsze z tych serwisów (Granie na Czekanie i Szafa Gra) polegają na odtwarzaniu muzyki podczas oczekiwania na połączenie. W ramach ostatniego (Prenumerata) klient otrzymuje dostęp do informacji oraz serwisów rozrywkowych.
Postępowanie UOKiK wykazało, że spółka sama aktywowała je przy zawarciu umowy lub doładowaniu konta. Przez okres promocyjny korzystanie z tych usług było nieodpłatne, jednak konsument, który sam z nich nie rezygnował (np. poprzez wysłanie SMS lub kontakt z Biurem Obsługi Abonenta), ponosił dodatkowe koszty – pomimo że podczas zawierania umowy spółka nie uzyskiwała wyraźnej zgody na takie dodatkowe płatności (choć powinna).
Tymczasem, zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, najpóźniej w chwili wyrażenia przez konsumenta woli zawarcia umowy przedsiębiorca ma obowiązek uzyskać jego wyraźną zgodę: „na każdą dodatkową płatność wykraczającą poza uzgodnione wynagrodzenie za główne obowiązki umowne przedsiębiorcy”.

Nie chciał ale musiał

Zgoda konsumenta na dodatkowe płatności, powinna wiązać się z wyraźnym stwierdzeniem „tak” lub „nie”. Ponadto musi on uzyskać pełną informację o zasadach korzystania z tych usług, o tym, ile kosztują i kiedy stają się płatne. Inaczej okaże się, że konsument zaakceptował zwiększone wydatki, choć wcale tego nie chciał
– Zgoda taka, aby mogła zostać uznaną za wyraźną, powinna być również odrębna dla każdej usługi. W odniesieniu do rynku telekomunikacyjnego dotyczy to w szczególności usług, które nie są objęte opłatą abonamentową lub pakietową i łączą się z koniecznością uiszczania dodatkowych płatności.
T-Mobile Polska nie zapewniała konsumentom tej ochrony, ponieważ przyjęła, że wyrażeniem zgody było samo podpisanie ogólnego oświadczenia dotyczącego warunków zawieranej umowy i świadczonych na jej podstawie usług – mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Bonus za zaniechanie

W związku z tymi naruszeniami przepisów, prezes Urzędu uznał, że T-Mobile Polska naruszyła zbiorowe interesy konsumentów.
Naganna praktyka jednak została zarzucona. Operator od 17 grudnia 2016 r. nie pobiera od konsumentów opłat za świadczenie serwisów Granie na Czekanie, Szafa Gra i Prenumerata.
Dlatego na wymiar kary wpływ miały działania podjęte przez spółkę, które doprowadziły do zaniechania pobierania opłat. Pozwoliło to na obniżenie kary o 30 proc. – i wyniosła ona ostatecznie 15 mln zł.
Decyzja nie jest prawomocna, więc operator najpewniej odwoła się do sądu.

trybuna.info

Poprzedni

Zanim wymyślono 500 plus

Następny

Poślizg na kolejowym szlaku