8 grudnia 2024

loader

Miska ryżu jest tańsza

fot. Unsplash

Połowa firm w Polsce jest gotowa na wdrożenie nowoczesnych technologii, ale co trzecia wstrzymuje automatyzację ze względu na trudne i niepewne otoczenie makroekonomiczne. Dotyczy to głównie średniej wielkości firm produkcyjnych i budowlanych.

Według „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service 51 proc. firm jest gotowych na nowoczesne technologie. Na zdecydowany brak gotowości do wdrożenia automatyzacji wskazuje 15 proc. przedsiębiorców, a co piąty deklaruje, że raczej nie jest gotowy na taki krok.

Konkretne działania związane z automatyzacją są wdrażane w 28 proc. firm. Są to głównie duże przedsiębiorstwa – 41 proc. wskazuje na to, że automatyzacja już się u nich dzieje, w porównaniu do 28 proc. średnich i zaledwie 16 proc. małych firm. Ponadto, co piąty pracodawca planuje działania związane z automatyzacją w niedalekiej przyszłości, a 17 proc. na razie nie planuje, ale tego nie wyklucza. Sceptyków automatyzacji jest 23 proc. – to firmy, które nie wdrażają aktualnie i nie planują wdrażać automatyzacji w przyszłości.

Według autorów barometru na działania firm, które nie wdrażają automatyzacji, ale planują to w bliższej lub dalszej przyszłości, wpływa aktualna sytuacja społeczno-gospodarcza. Co trzeci przedsiębiorca przyznaje, że ze względu na trudne i niepewne otoczenie makroekonomiczne działania związane z automatyzacją są wstrzymane. Dotyczy to zwłaszcza firm średniej wielkości, zatrudniających od 50 do 249 pracowników – 42 proc. z nich wstrzymało działania związane z automatyzacją, w porównaniu do 31 proc. dużych i 29 proc. małych firm.

Na wstrzymanie prac związanych z automatyzacją ze względu na trudną sytuację społeczno-gospodarczą wskazują głównie przedsiębiorcy z sektora produkcji (51 proc.) oraz budownictwa (45 proc.).

Połowa ankietowanych zgadza się z twierdzeniem, że automatyzacja lub robotyzacja wprowadzona w firmie przyczyni się do zmniejszenia poziomu zatrudnienia – dotyczy to 48 proc. małych przedsiębiorstw, 55 proc. średnich i 47 proc. dużych.

Przypomniano, że według prognoz przedstawionych podczas World Economic Forum 2020 automatyzacja przyczyni się do likwidacji 85 mln miejsc pracy na całym świecie w ciągu pięciu lat. Przewidywano też, że nowoczesne technologie stworzą 97 mln nowych miejsc pracy, które na ogół będą wymagały nowych umiejętności i dodatkowego wykształcenia.

Krzysztof Inglot z Personnel Service zwrócił uwagę, że firmy będą musiały przygotować swoją kadrę na zmiany związane z automatyzacją. „Szkolenia z zakresu obsługi nowych systemów i maszyn planuje 43 proc. firm, a niemal co czwarty przekwalifikuje osoby, którym robot zabierze pracę. Dodatkowo, co piąta firma na razie nie planuje takich działań, ale nie wyklucza, że w przyszłości konieczne będą szkolenia dla pracowników lub ich przekwalifikowanie”. Dodał, że brak przygotowania kadry na wdrożenie automatyzacji lub robotyzacji zakłada tylko 6 proc. firm.

tr/pap

Redakcja

Poprzedni

W kryzysie ciąże są rzadkością

Następny

6-7 lutego 2023