9 grudnia 2024

loader

Technologicznie jako tako

fot. Pexels

Zaawansowanych technologii cyfrowych używa 66 proc. polskich firm, to nieznacznie mniej wobec średniej UE – 69 proc. Odsetek ten się zmienia, biorąc pod uwagę wielkość: prawie 80 proc. dużych firm jest zaawansowanych cyfrowo.

Z raportu Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) wynika, że kryzys wywołany pandemią COVID-19 spowodował dynamiczny rozwój cyfryzacji unijnych firm; 53 proc. z nich podjęła w 2022 roku kroki w celu zwiększenia zakresu swojej obecności w internecie, takie jak oferowanie usług online. Raport wskazuje także, że UE zmniejszyła również swój dystans do Stanów Zjednoczonych we wdrażaniu zaawansowanych technologii cyfrowych.

W 2022 roku 69 proc. firm w UE wdrożyło zaawansowane technologie cyfrowe, takie jak zaawansowana robotyka, analiza dużych zbiorów danych i sztuczna inteligencja, w porównaniu z 71 proc. firm amerykańskich. W ciągu ostatnich czterech lat różnica ta systematycznie się zmniejszała.

Z badania wynika ponadto, że w odpowiedzi na pandemię firmy amerykańskie zrobiły ogólnie większe postępy w cyfryzacji niż firmy w UE. Według raportu głównym powodem są znacznie mniejsze inwestycje cyfrowe w mikro- i małych firmach unijnych.Wskazano również na dużą różnicę między małymi i dużymi firmami w Europie. Jak podano, „tylko 30 proc. mikroprzedsiębiorstw w Unii Europejskiej nadało cyfryzacji priorytet, w porównaniu z 62 proc. dużych firm”.

Dyrektor Departamentu Ekonomicznego EBI Debora Revoltella zaznaczyła, że „aby przejść transformację cyfrową i wykorzystać jej długoterminowe korzyści, UE powinna wyjść poza wdrażanie technologii i wziąć pod uwagę szersze implikacje społeczne”.

Jej zdaniem „umożliwienie pracownikom podnoszenia ich umiejętności cyfrowych będzie miało kluczowe znaczenie dla stworzenia środowiska sprzyjającego innowacjom w Unii Europejskiej, co z kolei zwiększy konkurencyjność i odporność firm i regionów”.

Według wiceprezesa Europejskiego Banku Inwestycyjnego Ricardo Mourinho, kluczową rolę w rozwoju cyfryzacji odgrywa infrastruktura cyfrowa, w tym dostęp do szybkiego internetu, a także dostępność wykwalifikowanych pracowników i środowisko przyjazne innowacjom. „Regiony z lepszą infrastrukturą cyfrową odnotowują wyższe zwroty z inwestycji cyfrowych i większą obecność firm cyfrowych. Przyjmując transformację cyfrową w sposób holistyczny, Unia Europejska może zbudować dostatnią i zrównoważoną przyszłość” – podkreślił.

Wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego, odpowiedzialna za projekty z zakresu cyfryzacji w EBI prof. Teresa Czerwińska zaznaczyła natomiast, że „pandemia koronawirusa i wojna w Ukrainie pokazały, że rozwój cyfryzacji jest wymogiem naszych czasów i jednym z głównych wyzwań”.

Wskazała, że od zaawansowanej cyfryzacji zależy zarówno nasze bezpieczeństwo, jak i rozwój zielonych projektów i co za tym idzie rozwój gospodarczy. „Dlatego EBI, jako bank UE, jest zdeterminowany, by wspierać rozwój zaawansowanych projektów cyfrowych, ale też by wyrównywać różnice, jakie jeszcze pomiędzy krajami UE w poziomie cyfryzacji istnieją” – zaznaczyła.

Z badań EBI wynika, że mimo postępów w regionach UE utrzymują się znaczne różnice w infrastrukturze cyfrowej, przy czym 14 proc. firm uważa ograniczony dostęp do infrastruktury cyfrowej za główną przeszkodę dla inwestycji. Ponadto wysiłki firm w zakresie cyfryzacji w dużej mierze zależą od dostępności wykwalifikowanych pracowników posiadających umiejętności cyfrowe. Regiony, w których pracownicy mają ponadprzeciętne umiejętności cyfrowe, zwykle szybciej wdrażają zaawansowane technologie cyfrowe, a firmy z tych regionów inwestowały więcej w cyfryzację podczas kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. W związku z tym istotne jest, aby regiony inwestowały w systemy kształcenia i szkolenia, aby stale podnosić umiejętności pracowników i zapewniać możliwości uczenia się online w celu zlikwidowania przepaści cyfrowej.

Wskazano także, że istotnym sektorem dla cyfryzacji jest handel, ponieważ firmy zajmujące się handlem międzynarodowym coraz częściej wdrażają zaawansowane technologie cyfrowe. Z badania wynika, że „firmy cyfrowe wykazują większą odporność na zakłócenia w łańcuchach dostaw i bardziej proaktywnie radzą sobie z tymi zakłóceniami. Ponadto technologie cyfrowe mogą pomóc w rozwiązywaniu problemów środowiskowych, takich jak inteligentna mobilność w miastach, rolnictwo precyzyjne i zrównoważone łańcuchy dostaw, przyczyniając się do obniżenia emisji i ułatwiając przejście na bardziej ekologiczną gospodarkę”.

Badanie wskazuje też, że firmy zaawansowane cyfrowo są również bardziej skłonne do inwestowania w działania na rzecz klimatu. Jak podano, 57 proc. tych firm już zainwestowało w takie środki wobec 43 proc. firm niecyfrowych.

Wyniki dotyczące Polski na tle UE wskazują, że 66 proc. polskich firm używa zaawansowanych technologii cyfrowych, jest to nieznacznie mniej w porównaniu do średniej UE – 69 proc. Odsetek ten się zmienia jeśli wziąć pod uwagę wielkość firm: prawie 80 proc. dużych firm jest zaawansowanych cyfrowo, pond 60 proc. średnich firm, niespełna 50 proc. małych firm, oraz 60 proc. mikrofirm.

Dużą różnicę widać w reakcji polskich firm na pandemię koronawirusa: prawie 60 proc. dużych firm zwiększyło swój poziom cyfryzacji w porównaniu do ok. 40 proc. średnich i małych firm i tylko 30 proc. mikrofirm – i te dane są zbliżone do wyników w UE.

Z badań wynika także, że 30 proc. polskich przedsiębiorców, w firmach zaawansowanych cyfrowo, stara się zabezpieczać przed ryzykami wywołanymi ocieplaniem się klimatu, jednak odsetek jest mniejszy niż w UE – 38 proc. W firmach niezaawansowanych cyfrowo działania zabezpieczające deklaruje 21 proc. polskich firm – 23 proc. w UE.

pwr/pap

Redakcja

Poprzedni

Tysiące polskich milionerów

Następny

Generałowie się bawią, żołnierze walczą