Ursusy ławą wracają na polskie i zagraniczne pola. Odradza się marka ze 120-letnią tradycją.
Firma Ursus już po raz drugi jest uczestnikiem największej na świecie wystawy sprzętu rolniczego odbywającej się raz na dwa lata w Hanowerze. Targi te potrwają do 18 listopada, są one miejscem spotkań przedstawicieli świata przemysłu oraz techniki rolniczej. Stoisko firmy Ursus jest także reklamą polskiego przemysłu oraz krajowej myśli technologicznej.
Ursus prezentuje tam pełną ofertę ciągników rolniczych w mocach od 50 do 150 KM spełniających rygorystyczne wymagania rynku niemieckiego.
Ciekawostką przykuwającą wszystkich odwiedzających stoisko jest legendarny, odrestaurowany traktor Ursus C-45. Jednak Ursus to nie tylko ciągniki, ale i maszyny rolnicze. Dlatego na stoisku nie mogło zabraknąć przyczep, pras rolujących oraz innego sprzętu produkowanego w lubelskich zakładach – bo Ursus przeniósł się spod Warszawy do grodu nad Bystrzycą.
Targi techniki rolniczej w Hanowerze dają spółce Ursus możliwość dotarcia ze swoją ofertą do szerokiego grona odbiorców na całym świecie.
– Można mieć najnowocześniejszą technologię i najlepszą ofertę, jednak to zaufanie oraz personalny kontakt często decydują o podjęciu współpracy. Takie targi dają nam możliwość zapoznania wszystkich zainteresowanych z produktami spółki. Dzięki temu możemy zaistnieć w świadomości wielu osób z całego świata i budować wizerunek firmy solidnej, innowacyjnej i godnej zaufania – mówi Karol Zarajczyk, prezes zarządu Ursus S.A.
Na imprezie w Hanowerze obecne są wszystkie przedsiębiorstwa należące do światowej czołówki branży. To miejsce spotkań branży techniki rolniczej, przedsiębiorców, rolników i handlowców z całego świata. Poprzednią edycję targów odwiedziło ponad 400.000 gości, w tym blisko 100.000 z zagranicy. Duża ilość merytorycznych wystąpień, kongresów, różnego rodzaju konferencji sprawiają, że targi Agritechnica uważane są za najważniejsze forum branży rolniczej. Tutaj prezentuje się główne trendy techniki i poruszane są problemy dotyczące producentów i rolników.
A obecność Ursusa jest uzasadniona, bo to największy polski producent ciągników i maszyn rolniczych, z marką o ponad 120-letniej tradycji. Firma oferuje pojazdy, maszyny i urządzenia dla potrzeb rolnictwa w kraju i na świecie, łącząc tradycję z nowoczesnością i światową jakością.
Produkty Ursusa docierają do tysięcy klientów w Czechach, Belgii, Holandii czy Pakistanie. Z 1,5 mln ciągników wykorzystywanych obecnie w Polsce, około 700 tys. to traktory marki Ursus. W ostatnich latach Ursus należy również do czołówki polskich eksporterów do Afryki. W 2013 r. – w ramach umowy pomiędzy rządem polskim a etiopskim – firma zawarła umowę ze spółką METEC w Etiopii na dostawę 3 tysięcy ciągników, wyposażenie centrów serwisowych, dostawę części zamiennych oraz szkolenia. W 2015 r. Ursus wygrał przetarg i podpisał kontrakt na dostawę ciągników, przyczep i części zamiennych do transportu trzciny cukrowej z firmą Ethiopian Sugar Corporation o wartości 35,7 mln dolarów. Także w 2015 r. Ursus zawarł kontrakt w Tanzanii na dostawę 2400 ciągników, oprzyrządowania i części zamiennych, a także wyposażenie hali montażowej i serwisu.
Równolegle firma rozwija segment transportu miejskiego oferując 10 modeli trolejbusów i autobusów miejskich, w tym elektryczne i hybrydowe. W 2017 r. Ursus wygrał dwa przetargi na dostarczenie środków transportu miejskiego do Torunia i Warszawy. W ramach podpisanych umów spółka dostarczy 15 autobusów, z możliwością zwiększenia zamówienia.
Ursus posiada obecnie trzy zakłady produkcyjne: w Dobrym Mieście, w Opalenicy i największy, w Lublinie. Zatrudnia łącznie około 800 osób. Ursus produkuje rocznie ok. 1,5 tysiąca ciągników i kilka tysięcy maszyn rolniczych. Należy do najważniejszych inwestorów regionu lubelskiego, gdzie rozwija swoje zaplecze produkcyjne i rozwojowe.
Firma współpracuje z inżynierami z Politechniki Lubelskiej oraz z Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie przy opracowywaniu nowatorskich rozwiązań technologicznych. Ponad 120-letnia tradycja marki oraz potencjał polskich inżynierów i konstruktorów pozwolą Ursusowi na stworzenie w Lublinie nowoczesnego centrum badawczo-produkcyjnego.
