Aż 75 proc. Polaków ma już plany na tegoroczne wakacje. W tym 40 proc. osób planuje wakacje za granicą.
Do najchętniej wybieranych krajów należą: Włochy, Chorwacja, Hiszpania czy Grecja. Jak widać – pomimo inflacji i wysokich cen – które według respondentów wpływają na entuzjazm do podróżowania (79 proc.) – chcemy wyjeżdżać. Przed każdym urlopem warto zadbać o swoje finansowe bezpieczeństwo – szczególnie w sytuacji, w której rosnące ceny uszczuplają nasz budżet. W celu uniknięcia pieniężnych strat, np. w postaci wysokich prowizji od wypłat z bankomatów, należy sprawdzić, jakie metody płatności dominują w wybranym przez nas kraju. Gdzie na wakacjach musimy mieć ze sobą gotówkę, a gdzie wystarczy karta w portfelu?
Ostatnie lata nie ułatwiały planowania wakacyjnych urlopów. Jednak pomimo rosnących cen Polacy w tym roku pozytywniej podchodzą do planowania wyjazdów – aż 70 proc. ankietowanych raportu Holiday Barometer 2022 deklaruje radość i podekscytowanie z możliwości podróżowania w obecnym sezonie. Wiele osób chce nadrobić popandemiczne zaległości. Co ciekawe, o 15 proc. spadł odsetek respondentów, którzy obawiają się wpływu pandemii na ich plany podróżne (38 proc. ). Jak przygotować się finansowo do wyjazdu?
Przygotowując się do wakacyjnego wyjazdu – przyzwyczajeni do swobody w wyborze metody płatności w Polsce – często zapominamy o tym, żeby sprawdzić w jaki sposób zapłacimy za zakupy lub wizytę w restauracji w wybranym przez nas kraju.
Dla wielu może być zaskoczeniem, że w często wybieranej na wakacyjny odpoczynek Chorwacji dominują płatności gotówkowe. Aż 73 proc. transakcji w tym kraju jest realizowanych z jej udziałem. Dla porównania w naszym kraju, w którym rozwinięty jest sektor płatności bezgotówkowych, udział płatności fizycznym pieniądzem wynosi niecałe 50 proc.
Równie dużym zainteresowaniem wśród podróżujących cieszą się Włochy. W tym kraju również łatwiej nam będzie posługiwać się fizycznym pieniądzem niż kartą – aż 56,5 proc. przypadków płatności dotyczy właśnie gotówki.
Ranking najpopularniejszych miejsc urlopowych Polaków zamyka Hiszpania i Grecja. Tutaj również warto wcześniej zadbać o to, aby mieć przy sobie gotówkę. W obu tych krajach odpowiada ona odpowiednio za 53 proc. i 75,2 proc. wszystkich płatności.
„W dobie rosnących cen oraz uszczuplania się domowych budżetów przez m.in. coraz wyższe stopy procentowe warto odpowiednio zaplanować swój wakacyjny budżet. Pamiętajmy, że wypłacanie dużych kwot z bankomatów za granicą najczęściej jest dla nas mało opłacalne ze względu na prowizje. Dlatego rozsądne jest zaopatrzenie się w walutę jeszcze przed wyjazdem, aby uniknąć straty części budżetu” – mówi Aleksander Pawlak, prezes zarządu Tavex.
Z trudnością w restauracjach lub lokalnych sklepikach zapłacimy kartą również na Cyprze, który coraz częściej wybierany jest przez polskie społeczeństwo na odpoczynek – 65 proc. transakcji jest tam przeprowadzonych za pomocą gotówki.
Kierując się z wakacyjnymi kierunkami na wschód, natrafimy na kolejne urlopowe destynacje Polaków – Bułgarię i Turcję. Przygotowując się do wjazdu do państwa ze stolicą w Sofii, także musimy udać się do kantoru, ponieważ według badania aż 81,1 proc. ogólnych transakcji jest tam przeprowadzanych przy pomocy fizycznego bułgarskiego lewa. Inna sytuacja jest w Turcji. Tutaj mamy duże szanse na to, że uda nam się zapłacić kartą. Udział gotówki to 48,7 proc.
Są jednak miejsca w Europie, gdzie możemy pozwolić sobie na brak fizycznego pieniądza podczas wypoczynku, należą do nich Szwecja i Norwegia. Płatności gotówkowe w tych krajach mają mały udział w ogólnej liczbie transakcji, ponieważ to tylko odpowiednio 12,8 proc. oraz 11,3 proc. Plasuje to obydwa kraje w bezgotówkowej czołówce kontynentu.
„Gotówka w portfelu podczas wakacyjnego wypoczynku jest niezbędna, szczególnie w takich krajach jak Chorwacja, Grecja czy Włochy, gdzie większość transakcji przeprowadzanych jest przy pomocy lokalnej waluty. Jednak niezależnie od przeważającego modelu płatności w danym kraju, w celu uniknięcia nieprzyjemnych niespodzianek, warto mieć ze sobą gotówkę. To wygoda, ale także bezpieczeństwo” – tłumaczy Aleksander Pawlak, prezes zarządu w Tavex. „Zachęcamy do rozsądnego zaopatrzenia się w lokalną walutę przed wyjazdem. Nie musimy martwić się również o jej nadmiar, po powrocie można ją zatrzymać do kolejnych wakacji. Jest to też pewien rodzaj inwestycji. Jeżeli jednak będziemy chcieli ją wymienić, w kantorach Tavex wybrane waluty sprzedamy bez spreadu. Każdy, kto zakupi u nas walutę, w ciągu 30 dni od daty dokonania transakcji, ma możliwość wymiany niewykorzystanej gotówki po kursie sprzedaży z dnia zakupu. W skrócie oznacza to, że nasi klienci po powrocie z urlopu mogą je u nas sprzedać, a my odkupimy je bez różnicy kursowej, dzięki czemu nic na tym nie stracą” – dodaje.
pau/pap