9 grudnia 2024

loader

Wiedzieć, na co się zgodzić

Nasze dane osobowe mają wymierną cenę i znaczenie gospodarcze. Nie należy niepotrzebnie decydować się na dysponowanie nimi przez innych.

Niemal codziennie zgadzamy się na wykorzystywanie naszych danych osobowych do różnych celów. Klikamy zgody na stronach internetowych, w aplikacjach i formularzach. Podpisujemy je w sklepach, urzędach czy pracy.
Często nie zwracamy uwagi, na co tak naprawdę się godzimy, jakie klauzule zaznaczamy. Co powinniśmy o nich wiedzieć?

Nie traćmy kontroli

Otóż, zgoda na przetwarzanie danych osobowych to oświadczenie woli wyrażone przez osobę, której te dane dotyczą.
Jednym z częściej spotykanych rodzajów zgód są tzw. klauzule marketingowe, które stanowią podstawę do wysyłania nam informacji handlowych i reklamowych.
– Warto zauważyć, że zgoda na przetwarzanie danych w celach marketingowych powinna być wyrażona oddzielnie od innych. Jest ona w pełni dobrowolna i nie może być domyślnie zaznaczona.
– mówi adw. Anna Dmochowska, specjalista ds. ochrony danych osobowych.
Jest to szczególnie ważne ze względu na to, że zgoda na przetwarzanie naszych danych osobowych może być formą „zapłaty” za udostępnienie nam usług, np. dostępu do aplikacji, korzystania z poczty elektronicznej lub innych darmowych świadczeń.
– Zgodę na przetwarzanie naszych danych osobowych usługodawcy muszą uzyskać oczywiście jeszcze przed rozpoczęciem procesu przetwarzania – wskazuje adw. Anna Dmochowska. Taka zgoda nie może być domniemana lub „dorozumiana” z innego oświadczenia woli.
Inaczej wygląda to w przypadku zawierania umów.
Osoba, z którą podpisywany jest np. kontrakt lub umowa o pracę nie musi wyrażać oddzielnej zgody na przetwarzanie jej danych osobowych. Należy pamiętać o tym, że przedsiębiorcy zawsze muszą uzyskać osobną zgodę na przesyłanie informacji handlowych drogą elektroniczną oraz zgodę na prowadzenie marketingu telefonicznego. Co wynika odpowiednio z ustaw o świadczeniu usług drogą elektroniczną oraz z prawa telekomunikacyjnego.
– Wyrażając jakąkolwiek zgodę należy zwrócić szczególną uwagę na czyją rzecz się to dzieje. Niektóre organizacje w klauzulach zgody stosują sformułowania, dzięki którym jest ona wyrażana również na rzecz partnerów biznesowych administratora danych osobowych – czyli określonego przedsiębiorcy, który może je dowolnie wykorzystywać – zauważa mec. Dmochowska. To zaś jest niebezpieczna sytuacja. Osoba, o której dane chodzi, może bowiem utracić nad nimi kontrolę.

Kiedy można się rozmyślić

Podczas udzielania zgody na wykorzystanie naszych danych osobowych powinniśmy być też informowani o przysługujących nam prawach oraz o tym, co będzie się działo z naszymi danymi.
Po wejściu w życie unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych, w maju 2018 roku, ten obowiązek informacyjny ulegnie znacznemu rozszerzeniu.
W klauzulach zgody będzie musiało być wskazane m.in. w jakim celu są zbierane nasze dane, na jakiej podstawie, kto będzie ich odbiorcą oraz pełna nazwa administratora danych osobowych oraz jego adres.
– Nowość stanowi m.in. także obowiązek podania przez usługodawców w klauzulach, kontaktu do inspektora ochrony danych, informacji o fakcie przekazywania danych do państwa trzeciego i planowanym okresie ich przechowywania.
Ponadto będą w nich wskazane prawa przysługujące osobie, której dane mają być wykorzystane (prawo do usunięcia danych, ograniczenia przetwarzania, cofnięcia w dowolnym momencie zgody na ich wykorzystywanie i przenoszenie) – dodaje mec. Dmochowska.

trybuna.info

Poprzedni

Tomek Kalita i inni chorzy czekają!

Następny

Wybrali tańszy hotel