31 skrzypków bierze udział w trwającym w Poznaniu 16. Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Henryka Wieniawskiego.
Konkurs odbywa się co pięć lat. Tym razem, za sprawą pandemii, zorganizowano go po sześcioletniej przerwie. Tegoroczny konkurs jest rekordowy pod względem liczby zgłoszeń. Do preselekcji zgłosiło się ponad 220 skrzypków z 30 krajów. Jury wyłoniło 41 najlepszych instrumentalistów, którzy zostali zaproszeni do udziału w pierwszym etapie konkursu.
Ostatecznie w Poznaniu prezentuje się 31 młodych wykonawców: 6 Polaków, 6 Japończyków, 4 Chińczyków, 4 obywateli Korei Południowej, 3 Niemców, a także reprezentantów Stanów Zjednoczonych, Austrii, Holandii, Francji, Kazachstanu i Szwajcarii. Wśród nich w przeważającej większości są kobiety – 20 skrzypaczek. Najmłodszy z uczestników konkursu ma 16 lat, a najstarszy 29.
„Wczoraj, w dniu w którym powinniśmy zarejestrować wszystkich kandydatów, do biura konkursu zgłosiło się 31 osób. Pierwszy etap przesłuchań rozpoczniemy w sobotę rano. Każdy uczestnik ma własną strategię: jedni chcieliby w przesłuchaniach wystąpić jako pierwsi, inni woleliby nieco poczekać i wystąpić później. To jednak jest konkurs, dlatego zdaliśmy się na los i na losowanie” – powiedziała w piątek podczas konferencji prasowej towarzyszącej losowaniu dyrektor konkursu Karolina Kaźmierczak.
Jako pierwsza w przesłuchaniach w Auli Uniwersyteckiej wystąpi w sobotę Maya Wichert z Niemiec. „Na tym etapie konkursu nie ma już skrzypków, którzy nie są doskonali technicznie, którzy mają jakieś niedostatki – selekcja była ogromna. Mam wrażenie, że to będzie konkurs przede wszystkim na emocje, na charyzmę, na to, kto najbardziej porwie publiczność i jury” – powiedziała Karolina Kaźmierczak.
Wykonania uczestników będzie oceniać międzynarodowe jury pod przewodnictwem francuskiego skrzypka i dyrygenta Augustina Dumay. Pula nagród wynosi 115 tys. euro. Zdobywca I nagrody otrzyma 50 tys. euro. „Macie przed sobą wielkie muzyczne wydarzenie, mam nadzieję, że będzie dla was ważne. Wasze życie będzie zapewne bardzo długie i będziecie mieli okazję uczestniczyć w wielu sukcesach. Nie można traktować konkursu jako finału wszystkiego – to tylko krok do dalszego rozwoju” – powiedział do uczestników konkursu Augustin Dumay.
„W tych najbliższych dniach jest ważne dla was zachowanie ogromnej energii, ale także ogromnego dystansu. Myślę, że znajdziecie najlepsze rozwiązanie dla tego. Życzymy wam wielkich przeżyć muzycznych i wiele szczęścia” – dodał. W piątek wieczorem w Auli Uniwersyteckiej odbył się koncert inauguracyjny. Wystąpiła zwyciężczyni 15. Konkursu Wieniawskiego Veriko Tchumburidze wraz z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki. „Jest mi bardzo miło, że mogę znów być w Poznaniu. Pamiętam swój pierwszy dzień tutaj, podczas poprzedniego konkursu – domyślam się, jak bardzo jesteście podekscytowani” – powiedziała do uczestników konkursu Veriko Tchumburidze.
Artystka życzyła uczestnikom, by czerpali radość z występu podczas konkursu. Nigdzie indziej nie można liczyć na to, że ludzie po koncertach będą podchodzić zadając pytania dotyczące kwestii interpretacyjnych – to bardzo szczególna cecha polskich audytoriów. Zdaję sobie sprawę z tego, że to konkurs, jest stres i ekscytacja, ale cieszcie się swoimi występami, cieszcie się swoją muzyką” – powiedziała.
Gala wręczenia nagród i koncert laureatów odbędzie się 21 października w Poznaniu. 23 października w Warszawie odbędzie się II Koncert Laureatów. Konkurs im. Wieniawskiego to najstarszy międzynarodowy konkurs skrzypcowy na świecie. Po raz pierwszy odbył się w 1935 r. w Warszawie. Drugi z kolei zorganizowano po 17 latach, w 1952 r. w Poznaniu. Od tamtej pory konkurs odbywa się w stolicy Wielkopolski co pięć lat.
bnn/pap