9 listopada 2024

loader

Czas na lewicową V RP!

Propozycje Nowoczesnej, PO, czy KOD nie zagrożą ani rządom PiS, ani nie zbudują nowego ładu.

PiS w końcu kiedyś odda władzę. Jednak ustrój państwa będzie trzeba budować na nowo w oparciu o nowe struktury i nową umowę społeczna. Podstawą takiej umowy może być Konstytucja z 1997 roku – nie tylko w jej treści, lecz także w zgodzie z intencją jej autorów oraz ze społecznym konsensusem wyrażonym w referendum konstytucyjnym.
Konieczne będzie jednak stworzenie na nowo wielu instytucji publicznych, a także opisanie zasad systemu społeczno-ekonomicznego. Nie może być ani powrotu do rzeczywistości tworzonej przez Platformę obywatelską ani też kontynuacji „aksamitnej” dyktatury PiS.
V Rzeczypospolita trzeba budować od nowa, choć może warto przypomnieć rozwiązania, które funkcjonowały w Polsce po roku 1989, lecz kolejne większości parlamentarne, dążąc do jak najwyższej efektywności sprawowania władzy, wprowadzały poprawki. Coraz lepsze rozwiązania maja coraz lepszą efektywność, ale w konsekwencji ograniczają demokrację i wpływ obywateli na realne sprawowanie władzy politycznej.
Być może konieczna jest zmiana konstytucji – zakotwiczenie w niej instytucji państwowych, tak, by kolejne, ulotne większości parlamentarne miały problem ze swobodnym w nich majstrowaniem. Może trzeba w konstytucji dokładniej opisać kompetencje i zasady działania Trybunału Konstytucyjnego, Prezydenta, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Rzecznika Praw Obywatelskich, NBP i Rady Polityki Pieniężnej?
Na pewno trzeba przygotować ustawy regulujące system ekonomiczny, prawny i społeczny, przynajmniej w duchu opisanym w konstytucji. Powinny one określać sposoby realizacji zapisanych praw obywatelskich, ekonomicznych i społecznych. Trzeba będzie na nowo określić ustrój polityczny. Najważniejsze będzie jednak odbudowanie społecznego dialogu, w którym różnice zdań będą wartością większą od pozornej zgody. Zamiast więc, tak jak PiS, wcielać w życie pomysł PO na mieszaną ordynację, która ma utrwalić dominację dwóch bloków osadzonych głęboko w dwudziestowiecznych koncepcjach, nieprzystających zupełnie ani do dzisiejszych ani do jutrzejszych problemów, lepiej wrócić do ordynacji proporcjonalnej, która obowiązywała 1991 roku.
Odnowienie debaty politycznej jest niezbędne tak, jak zdefiniowanie problemów. Nikt nie interesuje się ani zapisami konstytucji w kwestii społecznej gospodarki rynkowej ani propozycjami ekonomistów, którzy wyraźnie wskazują, że neoliberalizm jest źródłem problemów gospodarczych, a nie ich rozwiązaniem. Nie wystarczą korekty systemu ani przypominanie rozwiązań z początku wieku. Jeżeli nie wprowadzimy bardziej sprawiedliwego systemu podatkowego, nie będzie możliwy ani szybki, ani nawet jakikolwiek rozwój. Żadne z obietnic, którymi PiS epatował w kampanii wyborczej, nie zostanie zrealizowana, jeśli nie zostanie zmieniony system podatkowy. Dziś opiera się na obywatelach o najniższych dochodach. Jest degresywny, obciążenia podatkowe maleją ze wzrostem przychodów. Państwo nie osiąga przychodów pozwalających na realizację swoich zadań więc zawiesza ich realizację lub obniża ich poziom. To pogarsza sytuację obywateli w szczególności tych o dochodach poniżej średniej. Spada ich zaufanie do instytucji państwa i do samej demokracji. To samonapędzający mechanizm prowadzący do powstania flanelowej dyktatury.
Propozycje Nowoczesnej, PO czy KOD nie budują takiej alternatywy. Nie zagrożą ani rządom PiS, ani nie zbudują nowego ładu. Brak demokratycznej alternatywy utrwala przekonanie, że nawet mało demokratyczny PiS może być lepszy niż oligarchiczne rządy neoliberałów. Tym bardziej, że w kwestii ograniczania demokracji i budowy struktur inwigilujących obywateli obie grupy są zgodne. Różnią ich trochę grupy obywateli, których prawa należy ograniczać w pierwszej kolejności…
O ile podstawą kompromisu grup opozycyjnych wobec PiS może i powinien być program przywrócenia litery, a zwłaszcza ducha konstytucji, to na naprawę państwa po PO-PiS-ie to nie wystarczy. Potrzebny będzie program głębokiej zmiany politycznej społecznej i gospodarczej.
Politycznej w zakresie bardziej skutecznych gwarancji demokratycznych państwa, poszerzenia gwarancji praw obywatelskich, decentralizacji struktur zarządzania państwem i ich demokratyzacja.
W zakresie praw społecznych i ekonomicznych, poszerzenie ich katalogu oraz poszerzenie katalogu narzędzi ich realizacji i obowiązków wobec instytucji państwowych.
W zakresie systemu politycznego i partyjnego wprowadzenie w pełni proporcjonalnego systemu glosowania, odchodzenie od bezpośrednich wyborów jednoosobowych organów władzy, obniżenie lub nawet likwidacja progów wyborczych.
Nowej organizacji samorządu terytorialnego o znacznie większej autonomii budżetowej i decyzyjnej w ramach jego konstytucyjnych zadań.
A także, co nie mniej istotne, sformułowanie postulatów przebudowy europejskiego ładu w kierunku większej integracji z jednej strony, a z drugiej – większej demokracji i skutecznej realizacji praw człowieka i obywatela zapisanych w europejskiej karcie społecznej.

trybuna.info

Poprzedni

KOD a SLD

Następny

Demokracja tadżycka