Patriotyzm kolejnych ekip politycznych PRL należy oceniać zadając pytanie – czy wykorzystywały one konkretną, a nie wydumaną sytuację Polski, do jak najlepszego zadbania o interesy polskiego społeczeństwa. Tylko tyle, i aż tyle.
Polska po II wojnie światowej znalazła sie w bloku państw zwanych demokracjami ludowymi. Hegemonem był ZSRR i polityka wewnętrzna i zagraniczna pozostałych państwa musiała liczyć sie z wola kolejnych kierownictw ZSRR. Państwa te były położone przy granicy ZSRR i zabezpieczały to państwo przed atakiem agresywnego NATO. Takie były, i są, zasady geopolityki światowej. USA narzucały i narzucają swoja wole państwom położonym tysiące kilometrów od granic USA, i jeśli trzeba dokonywały/dokonują tam przewrotów politycznych lub wysyłały/wysyłają wojska żeby zniszczyły dany kraj. I trzeba pamiętać, że to nie ZSRR/Rosja miały/mają baz wojskowych w około 60 krajach w tym otaczających USA.
To co wolno było, i jest, USA, to samo wolno było ZSRR i obecnie wolno Rosji.
Nie będę w tym miejscu koncentrował się na tym czy groziła Polsce w 1981 roku interwencja sojusznicza, lub nie. Napisano na ten temat wiele książek. Skoncentruje się na działaniach NSZZ „Solidarność” dewastujących polską gospodarkę i wywołujących bardzo silne konflikty polsko-polskie.
Odnośnie spraw gospodarczych, przytoczę fragmenty książki napisanej przez Profesora Witolda Bienia „Jak doszło do zadłużenia Polski za granicą w latach 1970-1985. wspomnienia uczestnika wydarzeń„. I gorąco zachęcam do przeczytania całości:
Podpisanie porozumień w Gdańsku, Szczecinie oraz później ze strajkującymi górnikami w Jastrzębiu, a także odwołanie Gierka i dokonane zmiany na najwyższych szczeblach władzy w PZPR oraz w rządzie, bynajmniej nie uspokoiły sytuacji polityczno-gospodarczej w kraju. Strajki były kontynuowane, produkcja spadała, sytuacja na rynku konsumpcyjnym ulegała pogorszeniu, a eksport gwałtownie się kurczył. /…/ Wystarczy przypomnieć, że zgodnie z danymi komunikatu GUS…łączna wielkość eksportu w II półroczu 1980 roku zmniejszyła się w stosunku do analogicznego półrocza poprzedniego roku o 6,5 proc. Zmniejszył sie eksport węgla o 12 mln ton, koksu – o 200 tys. ton , miedzi o 7,5 tys. ton. /…/ Warto dodać, że węgiel stanowił wtedy podstawowy surowiec do produkcji energii w elektrowniach Europy Zachodniej. Spadek dostaw węgla z Polski na Zachód stosunkowo szybko spowodował pojawienie się wtedy na rynku europejskim dostawców węgla z kanady i Australii. /…/ Spadek eksportu oznaczał utratę przez Polskę utrwalanej przez wiele lat pozycji wiarygodnego eksportera. Jeżeli mimo tego wpływu z eksportu w całym 1980 roku wyniosły 8 mld USD i były o 1,4 mld USD większe niż w poprzednim roku, a deficyt bilansu handlowego został obniżony do 0,8 mld USD, to istniała realna szansa , aby nie później niż w 1982 roku zahamować wzrost długu i nie powstałaby konieczność ogłoszenia niewypłacalności kraju wobec zachodnich wierzycieli. Jednak załamanie gospodarki w II połowie 1980 roku, spowodowane wywołanymi przez „Solidarność” strajkami i politycznymi rozruchami które w 1981 roku były kontynuowane z nasileniem oznaczało utratę realnych szans powstrzymania wzrostu zadłużenia na długi okres czasu…Jak już zaznaczyłem, sytuacja społeczno-polityczna kraju w 1981 roku nie tylko nie uległa uspokojeniu, lecz postępowało dalsze, rosnące z miesiąca na miesiąc jej pogorszenie. Nadal trwały bezskuteczne negocjacje pomiędzy wysuwającymi coraz poważniejsze, także polityczne żądania „Solidarnością” oraz rządem, którym towarzyszyły wielosettysięczne strajki pracowników przedsiębiorstw. Jakiekolwiek próby powstrzymania pogłębiającej się destabilizacji sytuacji gospodarczo-politycznej były bezskuteczne, W szczególności nadal dochodziło do ustępstw płacowych, również w urzędach i administracji. … Wiosną 1981 roku na żądanie związków zawodowych wprowadzono kartki na mięso, nieco później na masło, ryż, mąkę i przetwory zbożowe, mleko i pieluchy dla niemowląt, Wydawano również kartki na proszek do prania, mydło, alkohol, papierosy, zeszyty szkolne oraz obuwie. Szczególnie dotkliwie odczuwali właściciele samochodów wprowadzenie talonów na benzynę. /…/ Gospodarkę zaczął ogarniać szybko postępujący paraliż. Wpływy z eksportu nadal spadały, nie tylko wskutek strajków, ale również w rezultacie braku środków na niezbędny import zaopatrzeniowy z krajów kapitalistycznych. W dodatku „Solidarność” podejmowała dość radykalne kroki przeciwko, jak twierdzono, ogałacaniu rynku przez rząd. Na przykład w portach przedstawiciele „Solidarności” nie dopuścili do wysyłania mięsa do Wielkiej Brytanii. Również odmówiono załadunku cukru na eksport do emiratów arabskich…..Szybkość, z jaką następowało pogorszenie sytuacji płatniczej potwierdza m.in. spadek wpływów z eksportu w 1981 roku do 5,5 mld USD tj. o 2,5 mld USD w stosunku do poprzedniego roku. W tym samym okresie wskutek braku walut o 2,6 mld USD (tj. do 6,2 mld USD z 8,8 mld USD) trzeba było zmniejszyć wydatki importowe. Ten raptowny spadek importu nastąpił kosztem pogorszenia zaopatrzenia w kraju w ważne surowce i materiały niezbędne do produkcji, również do produkcji na eksport. Zgodnie z danymi opublikowanymi później przez Instytut Koniunktur i Cen Handlu Zagranicznego („Rzeczpospolita” z 8 marca 1982 roku) wartość eksportu do krajów kapitalistycznych w 1981 roku zmniejszyła sie w stosunku do poprzedniego roku o 26,8 proc., a importu – o 26,1 proc. /…/ Negocjacje z zachodnimi wierzycielami (w sprawie zadłużenia – przyp. K. Mróź) były prowadzone w warunkach stale pogarszającej się sytuacji społeczno-politycznej wewnątrz kraju oraz załamania gospodarki. Wskutek tego Polska nie mogła wykonać części zobowiązań eksportowych nie tylko wobec krajów kapitalistycznych, ale również krajów RWPG. W szczególności spadły znacznie dostawy do ZSRR węgla, siarki, wyrobów hutniczych. Kraje RWPG przez cały 1980 rok tolerowały te zmniejszenia dostaw jako swego rodzaju pomoc w przezwyciężaniu kryzysu gospodarczego przez nasz kraj. Ponadto, jak uprzednio stwierdzono, w pierwszych miesiącach 1980 roku ZSRR udzielił Polsce pomocy w wysokości 465 mln USD na podtrzymanie płynności bilansu płatniczego, a w połowie tego roku przyznał kredyt 190 mln USD na zakup pszenicy.
Jednak sytuacja uległa diametralnej zmianie , kiedy Stanisław Długosz, zastępca przewodniczącego Komisji Planowania przy Radzie Ministrów, 9 września 1981 roku przybył do Gospłanu w Moskwie na zapowiedziane spotkanie z radzieckimi ekspertami w sprawie rutynowej koordynacji planów na 1982 rok. Został wówczas zaskoczony przez rozmówców jednostronnym oświadczeniem na temat szczególnych warunków płatniczego rozliczenia dwustronnej wymiany handlowej od następnego roku. /…/ Stwierdzono przede wszystkim, że wymiana towarowa będzie mogła odbywać się jedynie na zasadzie pełnego zbilansowania płatniczego obrotów z uwzględnieniem konieczności wyrównania ich ujemnego salda, które w końcu 1981 roku miało wynosić według oceny strony radzieckiej około 1,1 mld rubli transferowych. Była to zapowiedź poważnego ograniczenia przez ZSRR w stosunku do protokołu handlowego z 1981 roku dostaw do Polski od 1 stycznia następnego roku strategicznych paliw i energii, a także szeregu towarów rynkowych. W szczególności dostawy gazu ziemnego byłyby zmniejszone z 5,3 mld m3 (stanowiło to 50 proc. ogólnokrajowego zapotrzebowania na gaz ) do 2,8 mld m3. Natomiast dostawy ropy obniżyłyby się z 13,1 mln ton (stanowiło to ponad 80 proc. zapotrzebowania ogólnokrajowego) do 4,1 mln ton. Znikłoby całkowicie z listy dostaw do naszego kraju 600 tys. ton benzyny samochodowej, 180 tys. ton nafty lotniczej, 180 tys. ton oleju napędowego, 105 tyś. ton bawełny, 200 tys. sztuk lodówek. Całkowicie skreślono z listy dostaw telewizory, konserwy rybne, sery żółte itp. Bardzo poważnie ograniczono by dostawy surówki żelaza, aluminium, celulozy, papieru itp. … Była to w istocie blokada stosunków handlowych i finansowych z Polską, przy czym nie ukrywano, iż jedną z jej przyczyn stanowiło nasilenie kampanii antyradzieckiej w naszym kraju. Niepokoiła przy tym obawa, że do próby podobnej blokady stosunków handlowych z Polską mogą skłaniać się niektóre inne kraje RWPG (np. NRD czy Czechosłowacja). /…/ Ponadto Bajbakow przyjechał do Polski 26 września 1981 roku i w czasie wizyty u generała Jaruzelskiego osobiście potwierdził zamiar znacznej blokady stosunków handlowych ZSRR z Polską z 1 stycznia 1982 roku, co dałoby katastrofalne skutki dla naszej gospodarki i dalsze pogorszenie warunków życia ludności , zwłaszcza w zbliżającej sie zimie. /…/ Pogarszała się nadal nierównowaga na rynku konsumpcyjnym. Rósł nawis inflacyjny. Gospodarka kręciła się spiralą w dół i nasilała się frustracja…
W takich warunkach został wprowadzony stan wojenny na mocy podjętej niejednogłośnie uchwały Rady Państwa z dnia 12 grudnia 1981 roku, na wniosek Wojskowej Rady Ocalenia Wojskowego na czele której stał Generał Wojciech Jaruzelski.