7 listopada 2024

loader

Kurski w Banku Światowym to objaw głębszej choroby

siedziba banku światowego / fot. wikicommons

Jacek Kurski, były szef TVP ogłosił tryumfalnie na Twitterze: [pisownia oryginalna] „Potwierdzam: podjąłem zgodną z moim wykszt i dośw menadż. pracę jako alternate executive director w Banku Światowym świadomy że oznacza to rezygn z części aktyw publ czy ambicji polit. Zawsze myślałem że nie ma życia poza polityką. Otóż jest. Wiem że tu też dobrze przysłużę się Polsce”.

Wszystkim, którzy odwołują się do analiz Banku Światowego jak do wyroczni, powinno to dać do myślenia. Jeśli ktoś uważa, że tylko z Polski idą tam takie kadry, ten się głęboko myli.

Cyklicznie wybuchają tam afery dotyczące manipulacji danymi, ostatnio we wrześniu w kwestii rankingu Doing Business i pozycji Chin, Azerbejdżanu, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Szefem Banku Światowego jest obecnie David Malpass, były doradca Trumpa, który zresztą obsadził go na tym stanowisku. Jest to także osoba, która publicznie wyrażała wątpliwości co do kwestii istnienia kryzysu klimatycznego.

Warto przypomnieć, że opublikowany w tym roku przez koalicję Big Shift Global raport wykazał, że od podpisania Porozumienia Paryskiego w 2015 roku, Bank Światowy dofinansował bezpośrednio projekty związane z paliwami kopalnymi kwotą niemal 15 mld dolarów.

Nie można więc powiedzieć, że źle się dzieje w tej organizacji dopiero od kadencji obecnego szefa. To jest cała litania zarzutów, którą by można tutaj rozpisać na całe dziesięciolecia. Można powiedzieć, że obok Międzynarodowego Funduszu Walutowego jest to jedna z tych instytucji, stojących na straży obecnego porządku, którym bardzo zależy na tym, żeby zmieniło się dokładnie tyle, żeby nic się nie zmieniło.

Ale krytyka nie idzie wyłącznie ze strony strasznego „lewactwa”. Ostatnio nawet autor Financial Times stracił cierpliwość i napisał ironicznie, że „narody mają nadzieję, że Bank Światowy i MFW nie zaprzeczają już zmianom klimatycznym”.

Niestety wielu publicystów w Polsce dość naiwnie bierze na warsztat ich raporty i często nadmiernie optymistyczne wizje. Osobiście zalecam daleko idący krytycyzm. To jest instytucja wybitnie polityczna i realizuje określone gospodarczo-polityczne cele.

wolnelewo.pl

Xavier Woliński

Poprzedni

Najnowsze polskie odkrycie ekonomiczne

Następny

Odczepcie się od woke