Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska właśnie odpalił Rydzykowi 19 497 137,44 zł na budowę ciepłowni – prywatnej skarbonki redemptorysty!
W 2016 r. Tadeusz R. dostał z publicznych środków 30 455 000,00 zł., w tym 26 000 000,00 zł. też z konta NFOŚ! W sumie przez ostatnie 2 lata rząd PBS wywalił duchownemu okrągłą sumkę, w wysokości bagatela 49 952 137,44 zł., z czego T.R rozliczył… nikt nie wie ile, bo tego akurat „duchowny ślubujący życie w ubóstwie” nie chce ujawnić. Polski katolicki folklor w państwie prawa i sprawiedliwości sporo nas kosztuje.
Dbałość PiS o odnawialne źródła energii jest zadziwiająca w świetle ustawy o elektrowniach wiatrowych, która sparaliżowała branżę wiatrową. Tzw. „walka z wiatrakami” wymuszająca zachowanie odległości od najbliższych zabudowań jako dziesięciokrotność wysokości wiatraka oraz traktująca instalację w całości jako obiekt budowlany, spowoduje zwielokrotnienie podatku gruntowego, a tym samym upadek elektrowni wiatrowych. Jak widać, ministerstwo środowiska, przyznając olbrzymie dofinansowanie toruńskim duchownym, uznaje, że tylko ta inwestycja w odnawialne źródła energii jest z gruntu słuszna i potrzebna.
Nie ma chyba bardziej rażącego przykładu klientelizmu politycznego – na granicy prawa i politycznej korupcji. Bo to, co robiły media o. Rydzyka przed wyborami parlamentarnymi, to w praktyce darmowa reklama medialna, darowizna rzeczowa od prywatnych instytucji, czego przepisy dotyczące finansowania partii politycznych zabraniają.
To ostentacyjne upolitycznienie wizerunku Kościoła na skutek jawnego popierania przez Radio Maryja jednej partii. To, co robi Radio Maryja, jest sprzeczne z nauczaniem społecznym Kościoła
W obozie PiS nie ma poczucia wstydu, koniunkturalizm to chwalebna cecha. Pytanie tylko, czy ciepła woda będzie dla wszystkich, czy tylko dla wyznawców?!