2 grudnia 2024

loader

Polak katolik, patriota i samobójca

Polak  katolik

i-oddac-zycie-za-polske-samobojstwo-altruistyczne-w-kulturze-polskiej-xix-wieku

Pierwsze samobójstwo polskie z pobudek patriotycznych to prawdopodobnie rzucenie się do Wisły pod Wawelem Wandy, co nie chciała Niemca. A potem była na przestrzeni dziejów Polski cała seria samobójstw tym motywowanych, także tych które weszły do narodowej legendy literackiej, jak samobójstwo pułkownika Wołodyjowskiego czy Ordona, którzy wysadzili się w powietrze, ale tylko na kartach powieści Sienkiewicza i poezji Mickiewicza. Prawdziwe samobójstwo z rozpaczy po upadku Polski popełnił Tadeusz Rejtan, postać historyczna, a także obrońca Wybrzeża w 1939 pułkownik Dąbek. Samobójczo oddał swoje życie za bliźniego franciszkanin Maksymilina Kolbe.

Ale już dowódca Westerplatte, major Henryk Sucharski, chłop z pochodzenia, odmówił popełnienia zbiorowego samobójstwa mimo nacisków zastępcy, szlachcica, kapitana Franciszka Dąbrowskiego. I poddał placówkę po tygodniu. Niektórzy za zbiorowe samobójstwo uważają Powstanie Warszawskie. Kilkanaście lat temu ukazało się kilka książek Jarosława Marka Rymkiewicza, z „Kinderszenen” na czele, w którym głosił on jawną i gorliwą, a nawet entuzjastyczną pochwałę polskiego samobójstwa patriotycznego, i zbiorowego i indywidualnego, w tym wspomnianego Powstania.
Stefan Chwin, uczony i prozaik od ponad trzydziestu lat ciekawie obecny w polskiej literaturze, dał na to odpowiedź. Jego „Oddać życie za Polskę. Samobójstwo altruistyczne w kulturze polskiej XIX wieku” to trzecia książka z serii o samobójstwie w kulturze. Wcześniej ukazały się: „Samobójstwo jako doświadczenie wyobraźni” oraz „Samobójstwo” i „Grzech istnienia”. „Tym razem prof. dr hab. Stefan Chwin skupia się tylko i wyłącznie na polskim kręgu kulturowym – czytamy w nocie wydawniczej – Pod lupę bierze przykłady samobójstwa altruistycznego, czyli takiego dokonywanego w imię wyższego dobra, by uratować innego człowieka, grupę ludzi lub cały naród. Polski mesjanizm, martyrologia, akty osobistej odwagi spotykają się z w definicji samobójstwa altruistycznego z chrześcijaństwem. Dopuszczające się go osoby, stanowią wzór behawioralnego zachowania dla Najwyższego. Mickiewiczowski Ordon, „patron szańców” oraz Karol Levittoux, który umarł za wielu na płonącej więziennej pryczy, porównywani są do Jezusa i jego dobrowolnej ofiary na krzyżu. Czy samobójstwo altruistyczne jest zgodne z dogmatami wiary? Niekoniecznie. W tej książce autor pokazuje ewolucję zapatrywania się Polaków na kwestię samobójstwa altruistycznego na przełomie XIX i XX wieku. Od dzieciństwa jesteśmy wychowywani w kulcie samobójstwa altruistycznego, jako czynu głęboko patriotycznego, a nawet objaw patriotycznego fanatyzmu. Temat samobójstwa altruistycznego w polskiej kulturze jest bardzo ciekawy, obszerny i złożony, a Stefan Chwin przedstawia go ze znawstwem, pasją i zacięciem”. Co do tego altruizmu, to nie wiem czy to jest właściwe słowo, bo ono oznacza działanie dla innych, a co dobrego przynosi innym cudze samobójstwo? Sam Chwin już komentował swoją książkę w kilku wywiadach, a Krzysztof Varga jak zwykle natrząsał się, w „Newsweeku”, z polskiego patriotycznego libido samobójczego, a i drugi prześmiewca, Janusz Rudnicki swoje dodał („Chrystus spojrzał na Polskę, a potem powstały Tworki, do których zawieziono poetę”). Czyta się esej Chwina dobrze, bo to dobry pisarz, ale warto pamiętać, że nawet racjonalni Szwajcarzy niezmiennie za bohatera narodowego mają Winkelrida, który samobójczo skierował na swoją pierś ostrza pik austriackich. Tyle, że to było strasznie dawno, a polskie samobójstwa patriotyczne mają znacznie młodszą metrykę. A od kiedy władzę objęło PiS, moda na samobójstwo patriotyczne została odświeżona, a Czarnek chce ją krzewić w szkole jeszcze intensywniej.
Stefan Chwin – „Oddać życie za Polskę. Samobójstwo altruistyczne w kulturze polskiej”, wyd. „Tytuł”, Gdańsk 2021, str. 628, ISBN 9788389859686

Tadeusz Jasiński

Poprzedni

Norwescy komuniści na fali

Następny

Austriackie porachunki

Zostaw komentarz