15 listopada 2024

loader

Tym razem było 26:1

fot. wikicommons

Polska jako jedyna, rękami pani minister Moskwy zagłosowała przeciwko zakazowi sprzedaży samochodów spalinowych po 2035 r. Premier Mateusz Morawiecki podziękował jej za tę postawę, dodając, że wykonała jego polecenie. 

Przyjęte przepisy oznaczają redukcję emisji CO2 w przypadku nowych samochodów osobowych o 55 proc. i o 50 proc. dla nowych samochodów dostawczych w latach 2030-2034 w porównaniu z poziomami z 2021 r, a od następnego roku – 2035-ego o 100 proc. zarówno dla nowych samochodów osobowych, jak i dostawczych.

Dumny z postawy pani minister Moskwy pan premier zapomniał, że wcześniej rozpowiadał wszem i wobec, że tworzy koalicję państw, które utrącą tę sprawę w zarodku. Wymieniał nawet przyszłych koalicjantów. Nici z tego wyszły, bo Niemcy, które ze względu na swoje rozbudowane interesy motoryzacyjne w Europie, były przeciwne początkowym zapisom, zaproponowały kompromis. Wynika z niego, że silniki spalinowo-hybrydowe będą jednak dopuszczane do ruchu pod warunkiem, że używać się w nich będzie e-paliw, czyli takich, które nie zostawiają śladu węglowego. Wszyscy niedoszli koalicjanci rządu PiS, jak również pozostali członkowie Unii, przychylili się do tego rozwiązania. Tym samym pani Moskwa niczym pani Szydło odniosła druzgocące „zwycięstwo moralne”.

Warto przy okazji zauważyć, że tak jak pani Szydło zasłoniła piersią własną prezesa Kaczyńskiego, który kazał jej głosować przeciwko Tuskowi, tak pani Moskwa zasłoniła chwiejność pana premiera. Na szczycie klimatycznym w Glasgow zobowiązał się on bowiem pracować nad tym, aby najpóźniej w 2035 r. na unijnym rynku motoryzacyjnym były już tylko samochody zero-emisyjne, czyli na prąd lub wodór. Widać przeszło mu. W Glasgow miał inne priorytety teraz ma inne. W końcu każdy może zmienić zdanie. Martwi tylko los tej jego „koalicji”, która miała być, ale jej nie było. Ktoś bardzo nieprzychylny mógłby potraktować to jako kolejny dowód na niewielkie znaczenie rządu PiS w europejskiej polityce.  

Bogusław Liberadzki

Poprzedni

Marcin Lijewski trenerem reprezentacji szczypiornistów

Następny

31 marca – 2 kwietnia 2023