Beata Perkowska z wydziału prasowego MON, powiedziała na wczorajszym briefingu prasowym, że minister Antoni Macierewicz należycie wywiązuje się ze swych obowiązków, a podważanie jego autorytetu jest działaniem na szkodę Polski.
Politycy Platformy Obywatelskiej Cezary Tomczyk i Andrzej Halicki zapowiedzieli w piątek, że złożą zawiadomienie do prokuratury na Antoniego Macierewicza. Ich zdaniem działa on na niekorzyść polskiej armii, m.in. poprzez zerwanie negocjacji ws. zakupu śmigłowców Caracal.
– Składamy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa ws. przetargowych i niedopełnienia obowiązków – mówił Cezary Tomczyk.
Dodatkowo minister Macierewicz, według polityków PO, ma dość niejasne powiązania z przedstawicielem amerykańskiego koncernu produkującego śmigłowce Black Hawk (uważane za konkurencyjne dla Caracali, z których zakupu strona polska zrezygnowała).
– Zerwanie negocjacji to obniżenie poziomu bezpieczeństwa i niespełnienie oczekiwań wojska – powiedział Andrzej Halicki.
Na te zarzuty właśnie odpowiedziała Beata Perkowska.
– Polsce chciano sprzedać Caracale drożej niż Brazylii czy Kuwejtowi, a negocjacje nie zostały zerwane, tylko się zakończyły – powiedziała. Dodała, że wszystkie zarzuty odnoszące się do powiązań Macierewicza z Amerykaninem to zwykłe oszczerstwa, a powtarzanie ich szkodzi wizerunkowi naszego kraju.
Dzień wcześniej Cezary Tomczyk przekonywał, że D’Amato, amerykański lobbysta koncernu Lockheed Martin (producenta śmigłowców Black Hawk) jest zatrudniony również przez Polską Grupę Zbrojeniową, o czym musiał wiedzieć Antonii Macierewicz.