10 lipca 2024

loader

„Błasiki”

W trakcie uroczystości z okazji 10 lat służby polskich F-16, które miały miejsce w bazie lotniczej w Krzesinach koło Poznania, swoje show dała również pani Ewa Błasik, wdowa po b. dowódcy lotnictwa, gen. Andrzeju Błasiku.

Tym samym, który w czasie tragicznego lotu do Smoleńska znajdował się, jak każdy mógł usłyszeć z odczytanych zapisów pokładowych, w kabinie pilotów i podtrzymywał ich w decyzji, żeby lądować mimo wszystko. Pani Błasik otóż, podczas tych państwowo-wojskowych uroczystości wręczała pilotom swoje własne, indywidualne wyróżnienie – statuetkę przedstawiającą swojego męża – nieboszczyka. Nie chodzi już o to, czy to dla pilotów dobry omen, ale jakim prawem?
Rzecznik MON na pytania dziennikarzy odpowiedział: „To prywatna inicjatywa pani Błasik”…
Od kiedy to w wojsku, podczas oficjalnych uroczystości dochodzi do jakichś prywatnych inicjatyw? Przypomnijmy, że podczas tych uroczystości w Krzesinach odsłonięto również monument przedstawiający gen. Błasika, którego nie tylko całe lotnictwo znało, jak zły szeląg, co zrozumiałe – w końcu dowódca, ale i całe wojsko… Tym bardziej więc inicjatywa pani Błasikowej wzbudza zdziwienie – zwłaszcza, jeśli pamiętać, co ona wygaduje
Mówiła także w trakcie jubileuszowych uroczystości w Krzesinach: „ – Po 10 kwietnia 2010 roku przyszło mi samej bronić honoru poległego dowódcy Sił Powietrznych. Czy tak powinno się zdarzyć? Zostawiam to wam. Spójrzcie sobie w lustro. Zajrzyjcie do swoich sumień. Oficerowie w stalowych mundurach, piloci, to oni oskarżali bezbronnego, niewinnego mojego męża”…
Szczerze? Po takim dictum (ani nawet przed), na miejscu pilotów z rąk pani Błasik żadnego „Błasika” byśmy nie przyjęli… Jakiż musi być tam strach, jaki terror służbowy i moralny, skoro wysokiej rangi wojskowym, oficerom, ręka nie zadrży, ani głos – gdy odbierają „Błasiki”, gdy odczytują apel smoleński, gdy „walą do dacha” panu Misiewiczowi i pozdrawiają go dziarskim „Czołem panie ministrze”…

trybuna.info

Poprzedni

Grillowanie

Następny

Zamieszanie z medalami