14 już pociętych luksusowych aut i setki różnego rodzaju części oraz podzespołów samochodowych to efekt pracy kryminalnych z komend wojewódzkiej i miejskiej w Bydgoszczy w ramach ogólnoeuropejskiej akcji „Cars”.
Za koordynację i przebieg działań na szczeblu krajowym odpowiadał Wydział Kryminalny Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji. To była duża robota – poza policją zaangażowani byli ludzie ze Straży Granicznej, Żandarmerii Wojskowej, Inspekcji Transportu Drogowego oraz Służby Celnej. Odzyskano wiele pojazdów osobowych, maszyn rolniczych (w tym m.in. 11 traktorów), motocykli oraz narzędzi utraconych w wyniku przestępstw, zarówno na terenie państw Unii Europejskiej, jak i Polski.
Zabezpieczono setki części samochodowych pochodzących z rozbiórki skradzionych aut. Obecnie trwa szacowanie wartości odzyskanego mienia. Po wykonaniu niezbędnych czynności odzyskane pojazdy i przedmioty powrócą do prawowitych właścicieli. Wiele z rozpoczętych w trakcie działań spraw ma charakter rozwojowy.
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej. ustalili, że w jednej z miejscowości powiatu inowrocławskiego, pod przykrywką legalnego interesu, może dochodzić do przestępstwa. No to weszli pod namierzony adres. Części, podzespoły i akcesoria samochodowe, które znaleźli, liczyli w setkach. W jednym z pomieszczeń nakryli częściowo rozebrane volvo xc 60, rok produkcji 2015, które, jak później ustalili, zostało skradzione w Norwegii.
Jak już potwierdzono części wykręcono i wycięto z 11 pojazdów różnych marek: wśród nich była mazda 6 i dwa mercedesy „spod igły”, bo wyprodukowane w tym roku, a skradzione z terenu Niemiec. Pozostałe auta, to cztery audi Q7, trzy audi A6, które zniknęły z różnych miast naszego kraju, a także volvo v 40, które zostało wyprodukowane w kwietniu tego roku, a „wyjechało” ze Szwecji. Policjanci zatrzymali znajdujących się w jednym z pomieszczeń biurowych kobietę (31 lat) i trzech mężczyzn (41-, 19 – i 22 lata).
Jeden z nich, 41-latek, usłyszał zarzut paserstwa i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na miesiąc. Pozostali po przesłuchaniu zostali zwolnieni.
Mało tego – policjanci z Bydgoszczy ujawnili i zabezpieczyli seata ibizę. Auto stało porzucone na terenie leśnym na wysokości Solca Kujawskiego. Jak się okazało, pojazd ten został skradziony z Fordonu w drugiej połowie marca tego roku. Ponadto, w ramach akcji skontrolowano również punkt złomowania pojazdów w jednej z miejscowości powiatu bydgoskiego. Znaleziono tam kilkadziesiąt części od różnych samochodów, m.in.: BMW skradzionego na terenie Kartuz (woj. pomorskie) w styczniu tego roku, audi A6, które „wyjechało” z Hamburga w listopadzie 2014 roku, a także forda galaxy. To auto „zniknęło” w czerwcu 2014 roku. W operacji „CARS”, na terenie Słowacji oraz Hiszpanii, uczestniczyli również eksperci z zakresu techniki kryminalistycznej, działający w tzw. „Europol Flying Squad on Motor Vehicle Crimes”.
Jest to pilotażowy projekt, którego liderem jest polski Instytut Badawczy – Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji, realizowany w ramach Europejskiej Multidyscyplinarnej Platformy Przeciw Zagrożeniom Przestępczością EMPACT OPC.
