2 grudnia 2024

loader

Czasy są rewolucyjne! Wszystko wymaga dobrej zmiany!

ksiadz

Jak wiadomo, po ogłoszeniu programu „Polski Ład”, wszystkim żyje się lepiej; przed jego ogłoszeniem żyło się źle. Cieszą się więc zwolennicy, jednak krytycy dostrzegają w owym ładzie znaczące braki, bowiem nie wszystkie dziedziny życia zostały nim objęte, stąd rosnący niepokój, że nadal wiele dziedzin aktywności ludzkiej nie może korzystać z efektów dobrej zmiany. Znawcy przedmiotu, zaniepokojeni brakiem postępów na niektórych ważnych dla narodu polach aktywności, podpowiadają co należy poprawić.

Przed reformą oświaty, uczniowie gimnazjów zaczęli osiągać niepokojąco dobre wyniki na światowych konkursach wiedzy, więc reforma Zalewskiej, teraz Czarnka, w porę ten trend zatrzymała, bo niepodobna, aby nasza młodzież poddawana była ogólnoświatowym, liberalno – lewackim i elgibetowskim wpływom i trendom. Reforma zakończyła się sukcesem, głównie dzięki ideom prezesa, który wyznaczył odpowiednich ludzi na ten ważny odcinek. To przykład sukcesu, ale szanowny prezes, mimo wielkiej elokwencji i wrażliwości, nie wszystko ogarnia, bo np. nie ma, przynajmniej oficjalnie, na tym polu znaczącej praktyki. Takimi sferami życia są dzietność i życie seksualne, więc pewnie dlatego uruchomione już programy nie sprostały postawionym zadaniom. Okazało się, że pieniądze to nie wszystko; potrzeba bardziej zdecydowanych i profesjonalnych działań!

Brak doświadczeń własnych sprawia trudności, więc dla zapewnienia skuteczności reform należałoby skorzystać z dobrych, sprawdzonych historycznie wzorców. A dorobek ludzkości w tej dziedzinie jest znaczący. Otóż w 1918 roku po dojściu do władzy ogłoszono: „Partia w interesie rewolucyjnej rzeczywistości ma prawo do wtrącania się w seksualne życie swoich członków. Seksualność powinna we wszystkim być podporządkowana interesowi narodu i partii. Nie może być tak, że że wszystkie lepsze egzemplarze kobiet stają się własnością opozycji, przez co zakłócony zostaje prawidłowy, dalszy rozwój klasy rządzącej”. Wkroczyliśmy już na tę drogę, więc należy odważnie pójść dalej!

Na początku władzy rewolucyjnej, wielu wyśmiewało propozycje dobrych zmian ( u nas tak było np. z Trybunałem). Anarchiści – żartownisie spreparowali w imieniu władz „Specjalny dekret o uspołecznieniu kobiet”. Zgodnie z nim, zasłużeni proletariusze mają otrzymywać kupony na seks, które mogą realizować z wybranymi towarzyszkami. Każda pani, która osiągnęła 18 lat zobowiązana jest pod groźbą kary do zarejestrowania się w biurze „patriotycznej miłości”. Zarejestrowanej zapewnia się prawo wyboru mężczyzny w wieku 19-50 lat dla siebie jako męża. Kobiety w wieku 17-32 lat uznaje się za własność państwową, a każdy proletariusz ma prawo skorzystać z niej nie częściej niż 3 razy w tygodniu i nie dłużej niż przez 3 godziny. Kobieta zamężna ma prawo przyjąć męża poza kolejnością. Żołnierze otrzymają kupon o treści „mającemu ten kupon zapewnia się prawo przywłaszczyć sobie panienkę w wieku od 16 do 25 lat, na którą towarzysz wskaże.

Ów tekst został opublikowany, a autor trafił przed sąd. Niezreformowany sąd (wiadomo, początek rewolucji!) uniewinnił żartownisia, więc problem niby się zakończył. Ale wieść rozniosła się po ogromnym kraju, nadchodziło nowe, należało popierać zmiany, a ta była i nowoczesna i postępowa i dobra. Jak podają historycy – co najmniej dwa okręgi – Saratowo i Jekaterynodar plan ten wprowadziło w życie, zgodnie z opublikowaną instrukcją, bo wiadomo – ukaz władz trzeba wykonać. Nie wiadomo czy nastąpił przyrost dzietności, ale wiadomo, że w tych okręgach znacząco zwiększył się nabór do wojska a dezercje spadły. To dobra wiadomość dla twórców i propagatorów OTK.

Chciałoby się ostrzec, aby żartować rozważnie, bo władza pomysł podchwyci i wprowadzi go w życie, czego przykłady obserwujemy codziennie . Ale inicjatywa ta już zyskuje ogromne poparcie, szczególnie w kręgach narodowych i katolickich, które wiedzą o zagrożeniach dla narodu z powodu niskiego przyrostu naturalnego. Władze partyjno – państwowo – kościelne pracują nad rozwiązaniem, które pozwoli na wzrost dzietności przy jednoczesnym uregulowaniu seksu, który miałby być ucieleśniany tylko w celu przewidzianym w prawie. Wydaje się, że przy pomocy ministra edukacji problem ten uda się rozwiązać, jednak na najbliższe lata musimy gorąco poprzeć zacnego księdza z Bydgoszczy, który wszczął kampanię pod hasłem ” Módl się za łajdaka i go przyjmij”. Jest to najbardziej katolicki i patriotyczny apel od stuleci, po którym kobiety nie będą, pod byle pretekstem, wyzbywać się swoich mężów(że bije, pije, zdradza itp). Takie postępowanie kobiet winno być napiętnowane, jako niepatriotyczne, bezbożne i sypiące piasek w tryby Nowego Ładu, dla którego wzrost dzietności jest celem najwyższym.

Owe poważne luki „Ładu”, mimo ogromnego poparcia władz oraz katolickiego ludu pracującego miast i wsi, zostały też zauważone przez najszacowniejszych hierarchów Kościoła. To oni, jako najbardziej światli, dostrzegli zagrożenia, albowiem spadek przyrostu zagraża naszej potędze jako Przedmurzu Chrześcijaństwa, czego przejawem są napływające hordy bezbożników, lewaków i elgiebetów. Władze partyjno – kościelne podjęły więc intensywne prace nad programem „O dalszy intensywny rozwój narodu i utrzymanie porządku seksualnego w kraju”, który zostanie dołączony do „Polskiego Ładu” jako element strategii działania na najbliższe stulecia. Program jest niezbędny, albowiem coraz częściej dochodzi do nieszczęść i gorszących scen, jak te ostatnio na granicy. Burzą one społeczno – seksualny porządek w kraju.

Nie można pozostawić bezkarnym procederu wymiany płci, gdzie Przewielebni od dawna zauważyli, że „nieszczęście kobiety zaczyna się od momentu, gdy chce być mężczyzną bis. Inność kobiety polega na tym, że ma być matką”. W niedawnych demonstracjach „usiłowano odrzucić naturę kobiety i przywrócić jej charakter demoniczny”. Jako dziewczyna, panna, mężatka, matka, osoba zakonna, winna oddawać się, służąc różnym wspólnotom, a nie wygodnictwu, egoizmowi, naśladowaniu modnych lalek, których pełne są teatry, kabarety, kawiarnie i redakcje. Elementem wiary jest zachwyt nad kobiecością, który nie może być w ukryciu, by dostrzec, że „cała piękna jesteś przyjaciółko moja i nie ma w tobie skazy” – dlatego piękno kobiety trzeba odkryć, bo jest potrzebne światu i całej pobożnej ludzkości. Kobieta sama musi być blisko i jako mężna niewiasta umieć powiedzieć „Panie, jestem piękna w Twoich oczach”, Swoje przeżywanie kobiecości ma związać z mężczyzną, bo Bóg stworzył człowieka, byś była dla niego, dla swego ukochanego, dzieci, także dla narodu. – Masz urodzić Polsce i Kościołowi trzecie, czwarte a nawet piąte dziecko. Polska nie może być bez dzieci Bożych, pełna niepłodnych matek i ludzi niewiary. Należy przy tym pamiętać, że „pociąg seksualny do partnera bezbożnika jest czymś nieprzyzwoitym. Jest zboczeniem tak samo jak pociąg seksualny do krokodyla, orangutana”, a ostatnio krowy czy kobyły.

Ponieważ wszystkie uwagi Przewielebnych wzbudziły szerokie zainteresowanie środowisk żywo zainteresowanych rozwiązaniem tego niezmiernie palącego społecznie problemu, proponowany załącznik do „Ładu” ma zapewnić porządek społeczno – seksualny w kraju i ochronić nasze społeczeństwo przed zgubnymi wpływami libertynów, innowierców, lewaków i wszelkiej maści wynaturzeń seksualnych płynących z Zachodu. Dlatego, posługując się tradycyjnymi wzorcami, dla zachowania wartości duchowych i porządku moralnego, proponuje się na okres przejściowy ustanowić dla niektórych grup społeczeństwa uprawnienia, poprzez wprowadzenie kuponów :

1) dla żołnierzy WOT, w celu zwiększenia zainteresowania młodzieży wstępowaniem do tych jednostek (terytorialsów). Inicjatywa ta powinna rozwiązać problem braku rekrutów, ukrócić dezercje, ale też znacząco pobudzi ducha patriotyzmu i odpowiedzialności za przyrost narodu .

2) dla osób stanu duchownego, by zapobiec bezprawnym atakom lewaków na zachowanie księży, biskupów i zakonników, oraz zwiększyć zainteresowanie młodzieży płci obojga wstępowaniem do seminariów i zakonów.

Kupony mają określać zakres uprawnień owych społeczności oraz obowiązki grup im podległych, płci niekoniecznie odmiennej. Szczególnie doniosłe znaczenie ma propozycja opisana w pkt. 2, bowiem nieuregulowanie tej sprawy pozostawia ogromne pole do nadużyć dla osób, organizacji i grup społecznych, nastawionych nieprzyjaźnie, a nawet wrogo, szkalujących bezpodstawnie Kościół i jego ciężko pracujących przedstawicieli – księży, biskupów i kardynałów, którzy godnie reprezentują naród na arenie krajowej i międzynarodowej, więc siłą rzeczy podstawowe potrzeby, także biologiczne, mają mieć zagwarantowane przez prawo.
Jednak ze względu na epidemię, propozycje zapisów ustawowych, w tym także uprawnień przysługujących posiadaczom talonów, (wiek, częstotliwość, czas jednorazowego użytku, warunki lokalowe, liczby osób, ujednolicone słownictwo, itp), muszą zostać czasowo odłożone.
Natomiast czas pandemii nie przeszkadza, by ustanowić „Dwanaście przykazań seksualnych dla pobożnego ludu” – normujących seksualną postawę wzorowego katolika, katechety, księdza, sióstr i braci oraz całe duchowieństwo, które nakazują:

1. Nie będziesz zbyt wcześnie rozwijał życia seksualnego swojego i bliźniego.
2. Zachowasz wstrzemięźliwość przed ślubem, a stosunki będziesz odbywał z osobami różnej płci, w stanie dojrzałości społecznej, kierując się odpowiedzialnością za przyrost narodu.
3.Stosunek płciowy jest końcowym etapem sympatii i uczucia nie tylko do obiektu miłości seksualnej,
ale też do członków wspólnoty w wierze.
4.Stosunek płciowy jest ogniwem w łańcuchu emocji, które wiążą kochanków z ojczyzną i wiarą.
5. Stosunków płciowych nie należy często powtarzać, jeśli jest to niepotrzebne dla Wspólnoty.
6. Nie będziesz często zmieniać obiektu seksualnego i praktykować seksualnej różnorodności.
7. Zachowasz wszystkie siły i myśli swoje, by jeśli możliwe, w związku była jedna żona i jeden mąż.
8. Będziesz pamiętał, że nakazem aktu spółkowości jest urodzenia dziecka.
9. Nie będziesz miał partnerów seksualnych wrogiej klasy albo wiary, i używał elementów flirtu,
zalotów i innych metod, czy seksualnych podbojów, co jest zachowaniem grzesznym.
10.Nie będziesz zazdrościł bliźniemu swemu. Będziesz dbał o szacunek, równość, ideologiczną
bliskość i zaufanie do pobożnych seks czyniących, bez kłamstw, podejrzeń i zazdrości.
11. Nie będziesz nadużywał perwersji seksualnych.
12. Wybrańcy ludu bożego będą ingerować w życie swoich członków, jeśli seks uprawiają bezmyślnie, nie bacząc na potrzeby narodu.

Owe normy społeczne, mające znaczenie dla pobożnej ludzkiej Wspólnoty, przybliżą nas wszystkich do raju i zapewnią system regulacji pozwalający utrzymać wewnętrzną integrację myśli, uczuć i zachowania w naszym społeczeństwie. Tak utworzymy nowe osobowości, a naród osiągnie zdolności, dzięki którym utrwali sobie odpowiedni obraz świata i innych narodów, przez co zachowanie nasze nabierze cech najbardziej wartościowych i niezwykłych. Pamiętajmy jednak, że sprawiedliwość społeczna w niebie i na ziemi nakazuje, aby normy były różne, np. kiedy będzie mało mężczyzn, normą jest mieć kilka kobiet, tam gdzie mało kobiet – odwrotnie. Czasy są szczególne- rewolucyjne, wymagające zdecydowanych działań, więc słuchajmy miłościwie nam panujących oraz tych, którzy głoszą niezłomne prawdy wiary, do których owe 12 przykazań niewątpliwie się zaliczają.

PS. Znaczną część artykułu stanowią cytaty z najnowszych wystąpień sławnych przewielebnych, za wyjątkiem przykazań, wzorowanych na opracowaniach z lat 30-tych. Pozostają one jednak w duchu i ideowej zbieżności z zamierzeniami miłościwie nam współrządzących – ołtarza, tronu oraz tego, którego zamiarem jest zbawienie Polski od wszelakich zaraz ideowych i biologicznych.

Małgorzata Kulbaczewska-Figat

Poprzedni

Piąta Rzeczpospolita albo szóstka posłów

Następny

40 lat oczekiwań, czyli jest „Kuźnica” w Zamościu

Zostaw komentarz