8 grudnia 2024

loader

Dają przykład nam Suwałki

Dwa wydarzenia wstrząsnęły Suwałkami w miniony piątek.

Andrzej Wajda przybył do swego rodzinnego miasta i zainaugurował działalność sali widowiskowo-teatralnej w Suwalskim Ośrodku Kultury.
A Piotr Gadzinowski, publicysta „Trybuny”, odbierał tam poród pierwszego w Polsce Klubu Przyjaciół Prasy Lewicowej.
Co to jest „sala widowiskowo-teatralna” każdy w Polsce wie. Czym są i będą Kluby Przyjaciół Prasy Lewicowej tego nie wszyscy jeszcze wiedzą.
W zamyśle inicjatorów Kluby PPL będą miejsce spotkań ludzi o lewicowych poglądach. Z różnych ugrupowań politycznych, z różnych generacji wiekowych. Także tych bezpartyjnych.
Chorobą polskiej lewicy jest jej dezintegracja, rozdrobnienie na liczne, często mało znaczące ugrupowania polityczne i stowarzyszenia. Dodatkowo liczni liderzy owych ugrupowań nie zawsze są skłonni do współdziałania. Każdy chce przewodzić jak niejeden baran w stadzie. To utrudnia integrację, chociaż „doły partyjne” nierzadko regularnie kontaktują się ze sobą.
Kluby Przyjaciół Prasy Lewicowej będą miejscem spotkań wszystkich, miejscowych lokalnych środowisk lewicowych i zapraszanych gość. Lewicowych publicystów, ekspertów, artystów, działaczy społecznych i polityków. Ludzi gotowych do przyjazdu, do dyskusji, sporów i podejmowania wspólnych przedsięwzięć. Wspólnych akcji społecznych. Wydarzeń artystycznych też.
„Stajnia ekspercka”, czyli grupa gotowych do dyskusji już powstała. Zainteresowanych odsyłamy do „stajennego”, czyli Piotra Gadzinowskiego
Dla lewicowych mediów współpracujące z nimi kluby mogą być źródłem wiedzy o problemach lokalnych społeczności. Wsparciem od lokalnych dziennikarzy, klubowych współpracowników. Kluby mogą pomagać zdolnym lewicowcom w nawiązaniu współpracy z mediami.
W Suwałkach inicjatorzy Klubu PPL, Grzegorz Andruszkiewicz sekretarz suwalskiego SLD i Piotr Gadzinowski, spotkali się z dobrym, rzetelnym odbiorem lokalnych mediów. O powstaniu Klubu, po zorganizowanej plenerowej konferencji prasowej, poinformowało Polskie i Radio i regionalna TVP ”Białystok”. Więcej informacji mieszkańcy Suwałk mogą znaleźć w audycjach lokalnej telewizji TVS 24 obecnej w Internecie i w „Kurierze Suwalskim”.
Ale prawdziwe narodziny Klubu, poczętego przez suwalskie SLD i redakcję „Trybuny”, odbyły się podczas spotkania integracyjnego lewicy w Domu Nauczyciela. Na kultowym „Letnim tarasie”. Były rarytasy do ciała i ducha. Był krótki wieczór autorski Piotra Gadzinowskiego i jego dwa białe kruki czerwonej publicystyki. Książki „Diabeł mówi po polsku” i „W Hongkongu. Za kulisami polskiego parlamentu”. I było przede wszystkim długie spotkanie integracyjne przy suwalskich produktach regionalnych. Przesmacznych. Do tej pory Piotr Gadzinowski wdycha na samą myśl o miejscowej kiszce ziemniaczanej, kaszance i innych produktach powstałych z przetwarzania zboża i ziemniaków.
Dzieło integracji lewicy suwalski Klub PPL będzie kontynuował. Wspierał lewicowe media, zwłaszcza, że klubowiczom redakcja „Trybuny” zaproponowała atrakcyjną prenumeratę. Mają też konkurencję. W Polsce podobne kluby będą powstawać niebawem w Szczecinie, Radomsku, Golubiu- Dobrzyniu, Białymstoku.
A w samych Suwałkach podobną działalność będą prowadzić kluby związane z PO i Partią Demokratyczną.
Zaczyna się w Polsce dziać.

PS. Zainteresowani w organizowaniu Klubów Przyjaciół Prasy Lewicowej u siebie mogą się kontaktować z Piotrem Gadzinowskim. Adres mailowy: gadpig@wp.pl kom: +48 601287735

trybuna.info

Poprzedni

Awans prawie pewny

Następny

Kobiety na ulicach