Już na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy, który wydłuża urlopy macierzyńskie dla rodziców wcześniaków oraz dzieci hospitalizowanych po narodzinach – poinformowała ministra Agnieszka Dziemianowicz-Bąk podczas wspólnej konferencji prasowej z Koalicją dla Wcześniaków, która odbyła się w Sejmie.
To szczególny projekt rządowy, ponieważ został przygotowany wspólnie ze stroną społeczną i de facto z inicjatywy mam dzieci, które po narodzinach musiały pozostać w inkubatorze czy też w szpitalu – podkreśliła ministra. Jak zaznaczyła, są to matki, które spędzały długie dni i noce przy łóżeczkach swoich dzieci, pełne troski o ich zdrowie i przyszłość.
Główna zasada projektu zakłada, że rodzice wcześniaków będą mieli prawo do dodatkowego urlopu macierzyńskiego na zasadzie „tydzień za tydzień”. Każdy tydzień hospitalizacji dziecka będzie równoznaczny z siedmioma dodatkowymi dniami urlopu dla rodzica, przy czym maksymalny okres wynosi osiem tygodni.
W przypadku ekstremalnie skrajnych wcześniaków, najmniejszych z najmniejszych, gdzie hospitalizacja trwa naprawdę długo, rodzice zyskają do 15 tygodni dodatkowego urlopu macierzyńskiego, w pełni płatnego – wyjaśniła ministra.
Projekt uwzględnia potrzeby nie tylko matek, ale również ojców oraz rodzin adopcyjnych. Zmiany te są efektem konsultacji społecznych i współpracy z ekspertami. Na wniosek Koalicji dla Wcześniaka oraz ekspertów podjęliśmy wysiłek, aby to prawo zmienić. Zwrócono nam uwagę, że istnieje grupa społeczna, która potrzebuje takiego wsparcia – nie tylko matki, ale także ojcowie i rodziny adopcyjne – zaznaczyła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.
Obecnie przepisy przewidują, że urlop macierzyński rozpoczyna się od razu po narodzinach dziecka i nie można go przerwać, nawet jeśli dziecko przebywa w szpitalu.
Jak podkreśliła Elżbieta Brzosowka z Koalicji dla Wcześniaka, temat wydłużenia urlopów był poruszany od lat, lecz brakowało zdecydowanego działania. Zapisy tej ustawy powstawały w dialogu. Pani ministra uczestniczyła w każdym posiedzeniu zespołu roboczego i wniosła do tej ustawy własne pomysły.
Każdego roku około 20 tysięcy dzieci w Polsce musi pozostać w szpitalach po narodzinach z powodu wcześniactwa lub problemów zdrowotnych. Co dziesiąte dziecko na świecie rodzi się przedwcześnie. Dziś chcemy oddać rodzicom ten czas, by mogli spędzić go przy inkubatorze lub szpitalnym łóżku swojego dziecka – mówiła posłanka Katarzyna Ueberhan.
Posłanka Ueberhan podzieliła się również własnym doświadczeniem: Sama jestem wcześniakiem i z opowieści moich rodziców wiem, ile to kosztuje stresu, lęku i czasu na rehabilitację. Nie ma nic cenniejszego niż możliwość spędzenia czasu z dzieckiem w najtrudniejszych chwilach.
Zwróciła także uwagę, że projekt ten jest ponad podziałami politycznymi. Co, jeśli nie dobro dzieci, miałoby nas łączyć?
Rządowy projekt ustawy to długo wyczekiwany krok w kierunku lepszego wsparcia rodzin, które mierzą się z wyzwaniami związanymi z wcześniactwem i hospitalizacją noworodków. Dodatkowe dni urlopu to nie tylko czas spędzony z dzieckiem, ale również ulga finansowa, ponieważ świadczenie będzie w pełni płatne.
Teraz wszystko zależy od decyzji Sejmu. Rodziny wcześniaków czekają z nadzieją, że ustawa wejdzie w życie, przynosząc realną zmianę w ich trudnej codzienności.