Wszyscy… no – prawie wszyscy zachwycają się wielkością prezesa wszystkich prezesów. Cmokają nad każdym gestem, każdym słowem… W szeregach jego wojska nie inaczej jest nawet po jego wypowiedzi, że kobiety powinny rodzić także, gdy wiadomo, że płód jest niezdolny do życia – po to, żeby mógł być ochrzczony, żeby miał imię.
Słowa te wywołały jednak oburzenie kobiet nie-pisowskich, które już zapowiedziały kolejny protest – na 27 października.
„Puknijcie się wszyscy w głowę”, powiedziała do dziennikarzy wyraźnie zdenerwowana rzeczniczka klubu PiS, pani Beata Mazurek. – Naprawdę wy się zastanówcie, co piszecie – mówiła. I powtórzyła:
– Puknijcie się wszyscy w głowę, ci którzy mówią o tym, że Jarosław Kaczyński chce zaostrzenia przepisów. To jest nieprawda…
No, czyli norma. Puknięcia się w swoją głowę pani Mazurek odradzamy – ze względów, których wypowiedzieć nam nie pozwala nasze dobre wychowanie.