9 grudnia 2024

loader

Felieton trochę demagogiczny

Sondaże wyborcze przed wyborami do sejmików wojewódzkich pokazują, że na zachodzie kraju i w dużych miastach prym wiedzie centrolewica, a na wschodzie prawica, czyli PiS. PiS to prawica dość specyficzna, z elementami socjalizmu, ale światopoglądowo ciągnie kraj do tyłu. Takie hamowanie po latach wychodzi bokiem.
Od wielu lat wschodnie tereny Polski są znacznie biedniejsze od zachodnich. Ma to swoje uwarunkowania historyczne, ale nie tylko. Na zachodzie kraju obywatele są generalnie bardziej przedsiębiorczy, otwarci na świat i mniej wsłuchani w ziemskie nauki kościoła. Także wybierana władza w zachodnich regionach i dużych ośrodkach miejskich jest lepiej przygotowana do spełniania oczekiwań mieszkańców i popycha regiony do przodu, a nie gnuśnieje w zaściankowości i konserwatyzmie. To sprawia także, że kapitał zagraniczny i krajowy woli lokować swoje inwestycje na zachodzie kraju. Gorsze zarzadzanie, czyli prawicowe i konserwatywne wschodnich włodarzy nie zachęca kapitału do zakładania tam swoich gniazd. Siłą rzeczy postępowy i gospodarczo silniejszy zachód kraju musi dofinansowywać konserwatywny i zacofany, ale zakochany w PiS-ie, wschód kraju. Wyjątkiem wśród dużych miast na ścianie wschodniej jest Rzeszów, który dynamicznie się rozwija. Jednak tym miastem, od wielu lat, zarządza prezydent z bardzo lewicowymi korzeniami i efekty widać, Krakowem zresztą także. Przypomnę, ze w tamtych regionach było także wielu przeciwników wstąpienia Polski do Unii Europejskiej.
Wszystko jednak wskazuje na to, że mieszkańcy wschodniej ściany nadal pozostaną wierni konserwatywnej i nacjonalistycznej partii. Takie sympatie sprawią, że nadal te tereny pozostaną w tyle za dynamicznym rozwojem gospodarczym zachodnich regionów. Jednak przywiązanie do parafii, do zaściankowości i liczenie, że władza pomoże sprawia, że PiS ma się tam dobrze W poszukiwaniu lepszego życia mieszkańcy tych regionów migrują na zachód. Na zachód Polski, który jawi im się jak zupełnie inny kraj, albo jeszcze dalej na zachód i nie widzą związku pomiędzy miłością do konserwatywnej władzy, a zacofaniem regionu. Szkoda.

Czesław Cyrul

Poprzedni

Amnestia raz jeszcze

Następny

Odfajkowane

Zostaw komentarz