8 listopada 2024

loader

Festiwal umisiowienia

Antoni Macierewicz od ponad roku notorycznie osłabia polską armię.

Zamiast unowocześnienia sił zbrojnych, mamy budowę obrony terytorialnej, które bliżej do politycznej bojówki, niż poważnego komponentu sił zbrojnych. Zamiast nowoczesnych śmigłowców, padają słowa, że takie wyposażenie dla armii ma znaczenie podrzędne. Można śmiało powiedzieć, że armia przechodzi przyśpieszony proces umisiowienia. Odchodzą doświadczeni oficerowie, a awansują ci, którzy salutują panu Misiewiczowi. W wielkim skrócie, miała być modernizacja, a jest wstyd i stagnacja!
Obecnie minister obrony narodowej ma nowy cel i postanowił wyprowadzić Polskę z Eurokorpusu, który jest 65-tysięczną jednostką Unii Europejskiej, a na mocy porozumienia ze szczytu NATO w Warszawie, ma być elementem sił reagowania Sojuszu. Będziemy pierwszym krajem, który wycofuje się z tej jednostki i jednocześnie tymi którzy w sposób zamierzony nie dotrzymują wcześniej założonych obietnic partnerom w NATO i UE.
Minister Wojny problemu jednak nie widzi. W ciągu kilku godzin zdążył jednocześnie zdementować i potwierdzić informacje o wycofaniu polskiego zaangażowania w ramach Eurokorpusu. Wszystko oczywiście w trosce o Polskę i w hurrapatriotycznym nastroju, komentowanym jako kolejne wzmocnienie obronności.
Choć z natury jestem pacyfistą i uważam, że wydatki na armię sięgające dwóch procent PKB to zdecydowanie za dużo, to dziś jednak nie czas na eksperckie dyskusje czy prześmiewcze komentarze, że minister oszalał. To wszystko co się dzieje to nic innego jak policzek wymierzony w tradycję polskiej armii. Koszmar, z którego czas się obudzić i powiedzieć, że Macierewicz działa wbrew interesom obronnym Naszego kraju.
Wszystkie działania ministerstwa mają charakter fałszowania rzeczywistości i cieszą przede wszystkim naszych potencjalnych przeciwników. Apeluję zatem do polityków PiS-u, otrząśnijcie się z amoku, w który wprowadził Was Antoni i pogońcie go z resortu zanim będzie za późno!

trybuna.info

Poprzedni

Mecz kolejki w Hali Legionów

Następny

Brexit dotknie też futbol