Jaka ustawa o IPN?
– Potrzebujemy dobrej ustawy, ale jako prawniczka nie mam wiary, że samymi ustawami można zbawić świat – Anna-Maria Żukowska skomentowała nowelizację ustawy o IPN i dodała, iż w naszym interesie jest prowadzenia aktywnej polityki historycznej „kanałami dyplomatycznymi i edukacją”.
– Czy powinna być to nowa ustawa, czy też zmiana ustawy o IPN-ie lub nowelizacja Kodeksu Karnego? Tutaj powinniśmy dyskutować. Moim zdaniem debaty w tej sprawie, również na forum dyplomatycznym, przez ostatni rok było za mało – podkreśliła rzeczniczka prasowa SLD na antenie Radia Plus.
– Wypowiedzi wielu izraelskich polityków są po prostu skandaliczne i ja je napiętnowałam – oceniła Żukowska. – Mogę zrozumieć temperaturę dyskusji, ale nie mogę zrozumieć pewnej buty i swoistego zakłamywania rzeczywistości – stwierdziła. – Odpowiedź nienawiścią na nienawiść, może doprowadzić wyłącznie do eskalacji – oceniła.
Wojna Polska-Izrael
– Jestem zażenowany stanowiskiem PO i Nowoczesnej, które wstrzymały się od głosu, bo nie rozumiały, co w tej ustawie jest źle napisane – powiedział w „Salonie politycznym Trójki” Włodzimierz Czarzasty.
Przewodniczący SLD stwierdził w radiowej Trójce, że obecnie w sprawie nowelizacji ustawy IPN nie mamy do czynienia z „wojną między Polską a Izraelem, tylko Polską a wieloma innymi podmiotami”. Jego zdaniem ustawa jest źle napisana i należy ją napisać jeszcze raz – „mądrzej”.
– W ustawie powinno się wymienić nazwę „polskie obozy śmierci” i powiedzieć, dlaczego nie chcemy, aby była używana, dać odpowiednią argumentację – przekonywał Czarzasty.
– Do masy ludzi na całym świecie określenie „polskie obozy śmierci” dotarło po raz pierwszy, teraz przez cztery lata trzeba będzie tłumaczyć w drugą stronę wszystko to, co robiliśmy przez ostatnie dwadzieścia lat – podkreślił.
Nasz wątpliwy heroizm
„Dopóki ludzie wypruwają sobie żyły, żeby wygrać w wyścigu szczurów, nienawidzą tych, którzy wróżą im porażkę, tych którzy tłumaczą, że nawet sukces nie jest wart ceny, która płacą dorobkiewicze i karierowicze za udział w tej walce.
A najbardziej nienawidzą tych, którzy podważają sens całego wyścigu. Zaczną myśleć, gdy pędzący tłum ich stratuje albo zepchnie na pobocze” – napisał na Facebooku Piotr Ikonowicz, lider Ruchu Sprawiedliwości Społecznej. – „Na pytanie wyborców: co zrobiliście dla nas? My działacze Ruchu Sprawiedliwości Społecznej możemy opowiadać godzinami.
Ciekawe co powiedzą nasi konkurenci? Że dopiero coś zrobią jak ich wybierzecie?”.