Mimo powszechnej krytyki Ministerstwo Spraw Wewnętrznych swoje: podstawową przyczyną decyzji o nieprzywróceniu małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim były kwestie bezpieczeństwa.
Dane, które posiadamy, które przesyłają nam nasze służby jednoznacznie wskazują, że nie ustała podstawowa przyczyna jego zawieszenia, powiedział sekretarz stanu w MSWiA Jakub Skiba.
Wiceminister Skiba poinformował, że według danych statystycznych utrzymanie tymczasowego zawieszenia umowy o MRG z obwodem kaliningradzkim nie powoduje poważniejszego utrudnienia dla obywateli Rosji zamierzających przyjechać do Polski – zaczęli oni przekraczać granicę na podstawie wiz.
Wiceminister zaprzeczył także informacjom głoszonym przez opozycję, jakoby brak odwieszenia małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim spowodował negatywne konsekwencje ekonomiczne. Mogą one jedynie dotyczyć osób, które wykorzystują MRG do zakupu w Rosji paliw i używek po niskich cenach. Po przetłumaczeniu znaczy to, że po kieszeni dostają mieszkańcy przygranicznych miejscowości, drobni przemytnicy, ale pies im buzię lizał…
Z danych statystycznych wynika, że Rosjanie przeważnie kupowali w Polsce towary nieakcyzowe, które stanowiły 80 proc. wszystkich zakupów. Jednocześnie zwrot VAT w ramach systemu TAX FREE, biorąc pod uwagę wydatki Rosjan w Polsce nie zmniejszył się w lipcu (tj. w miesiącu, w którym zawieszono MRG) w porównaniu z innymi miesiącami, w których obowiązywała umowa.
Zmniejszenie przychodu z tytułu usług zostało w pełni zrekompensowane popytem ze strony turystów krajowych, a także innych państw przybywających do województw pomorskiego i warmińsko-mazurskiego w obecnym, rekordowym pod tym względem sezonie turystycznym. Po zawieszeniu umowy o MRG nastąpił za to znaczny spadek przemytu paliwa, alkoholu oraz papierosów – podkreślono. Czyli dzięki szlabanom, które min. Błaszczak spuścił na granicy z Rosją, będziemy zdrowsi.