Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury w sprawie nienawiści szerzonej przez białostocki portal Niezależne Media Podlasia.
Możemy znaleźć tam nie tylko nienawistne wpisy pod adresem Żydów, ale też, w ramach ciekawostek, ostrzeżenia przed powodującymi autyzm szczepieniami.
Portal z Białegostoku, dumnie nazwany Niezależnymi Mediami Podlasia, wywołał oburzenia Ośrodka serią artykułów z serii „Jak rozpoznać Żyda”, wpisującymi się w antysemicką nagonkę i przypominającymi nazistowską propagandę z lat 30. ubiegłego wieku.
„Żydzi ukrywają swe pochodzenie, udając rodowitych mieszkańców kraju, w którym pasożytują” – dowiadujemy się z zakładki „Jedwabne geszefty” – na szczęście istnieją „niezależne” media, które nas o tym ostrzegą w porę.
Okazuje się też, że Żydzi „są mściwi i okrutni. Nigdy nie okażą żadnego miłosierdzia obcym. Wymordowali narody Ziemi Obiecanej, ukrzyżowali Jezusa, dokonywali mordów rytualnych. Mieli wśród siebie dr-a Mengele, A. Eichmanna, H. Himmlera”. Ciekawa wersja historii.
Jak takiego rozpoznać? „Ucho u Żydów w dolnej części nie posiada opuszki, jest jakby po linii prostej wrośnięte w głowę. U góry jest bardziej spiczaste, niż u Słowian. Często uszy u Żydów są jakby zdegenerowane, nieproporcjonalnie wielkie i odstające (Urban, Mazowiecki) albo odwrotnie, malutkie i pokręcone. Typowy Żyd idąc po linii prostej kołysze się na boki niczym kaczka”.
Z portalu dowiemy się też o ukrywanym żydowskim pochodzeniu wielu znanych osób, w tym Bronisława Komorowskiego, a także przeczytamy o tym, że wszyscy enkawudziści strzelający do oficerów w Katyniu „byli syjonistami”. Specjalne zakładki poświęcono antykomunizmowi oraz szczepionkom, które mogą powodować autyzm.
„W Białymstoku członkowie redakcji funkcjonują publicznie jako „dziennikarze”, mają wstęp do sądu, czy nagrywają wydarzenia publiczne” – pisze Ośrodek na Facebooku. Portal informuje, że utrzymuje się z darowizn. W redakcji swój „kącik” ma Andrzej Suda, Polak żyjący na emigracji, przekonany o tym, że przez całe życie znajduje się na celowniku służb.