Opozycja wygra te wybory, opozycja będzie po 15 października rządziła – oświadczył wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podczas konwencji „Serce mam po lewej stronie”. Gościem specjalnym wydarzenia był prezydent dwóch kadencji Aleksander Kwaśniewski, który zapowiedział, iż w zbliżających wyborach parlamentarnych odda głos na Lewicę.
– 4 lata temu głosowałem na Lewicę i mogę powiedzieć, że to była udana inwestycja. – Lewica pokazała, że jest czytelna, konsekwentna i że dysponuje znakomitymi polityczkami i politykami. Dziś jesteśmy przed kolejnymi wyborami i w moim przekonaniu dla ludzi lewicy, wybór musi być czytelny – to głos oddany na kandydatów Lewicy – mówił. Kwaśniewski zwrócił się do obecnych w Będzinie z nagrania, ponieważ przebywa w szpitalu. – Polsce potrzebna jest koalicja, która zostanie stworzona przez partie dzisiejszej demokratycznej opozycji, ale w której ważną rolę odgrywać będzie Lewica – podkreślił.
– Lewica jest gwarantem praw kobiet, świeckiego państwa. Lewica jest gwarantem, że osiągniemy zdecydowany postęp w usługach publicznych, w dobrej edukacji, w lepszej ochronie zdrowia, w rozwiązywaniu problemów ludzi niepełnosprawnych i starych, w budowaniu żłobków i przedszkoli tak, żeby rzeczywiście rodziny mogły się rozwijać bez obawy o swoje kariery zawodowe – oświadczył.
– Te wybory zadecydują o przyszłości Polski. W jakiej Polsce będziemy żyli nie za kilka lat, a już za 10 dni. Opozycja wygra te wybory, opozycja będzie po 15 października rządziła – mówił w trakcie konwencji wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
– Obiecuję to wam! Stworzymy mądry, rozsądny rząd, będziemy wiarygodni – dodał.
– Wiecie, dlaczego sondaże idą nam w górę, dlaczego idzie nam coraz lepiej w tej kampanii? Bo jesteśmy spokojni, zdystansowani i wiemy, czego chcemy – podkreślił.
Gwarancja prawdziwej zmiany
– Lewica będzie w tym rządzie gwarantem prawdziwej zmiany! – zapowiedział eurodeputowany Robert Biedroń. – Lewica będzie stała na straży solidarności społecznej, bo Lewica nie dzieli na gorszych i lepszych. Rzeczpospolita jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli i taka wreszcie będzie po wyborach – podkreślił.
Każdy głos ma znaczenie
– Dlatego zwracamy się do was wszystkich, zgromadzonych tutaj na sali, do tych, którzy oglądają nas w telewizji i w mediach społecznościowych: przekonajcie swoich bliskich, rodzinę, przyjaciół, że warto iść na wybory – mówiła posłanka Magdalena Biejat.
– Zabierzcie na wybory brata, siostrę, sąsiada, przyjaciela i przyjaciółkę! I zagłosujcie razem, zagłosujcie na Lewicę! – apelowała. – Dziewczyny, zamieńcie parasolki na długopisy – dodała.
Pokonać Konfederację
– Jesteśmy na ostatniej prostej kampanii, przed nami ostatni tydzień ciężkiej pracy, rozmów z wyborcami, ostatni tydzień przekonywania wszystkich, że warto iść na wybory, że każdy pojedynczy głos ma ogromne znaczenie – mówił poseł Adrian Zandberg.
– Kilka tygodni temu, na początku tej kampanii, postawiliśmy sobie bardzo ważne zadanie – musimy pokonać Konfederację. Musimy pokonać skrajną prawicę, nie wolno ich dopuścić do rządu. I widać teraz, że to się udaje, że właśnie ich mijamy, że ten cel zostanie zrealizowany – ocenił. – Pokonamy brunatnych! – zapowiedział.
Koniec sojuszu tronu i ołtarza
– Prawica chce, żeby Polską rządziła nowa trójca święta – Rydzyk, Mentzen i Kaczyński. A my chcemy innej trójcy: chcemy wolności, równości i tolerancji! – poinformowała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. – Gwarantujemy wam, że będziemy zawsze stać na straży świeckiego państwa! Rozdzielimy państwo od Kościoła! Bo to jest XXI wiek, a nie średniowiecze – mówiła. – Dziewczyny, jeśli tego chcecie, to nie siedźcie w domach. 15 października idźcie na wybory i oddajcie głos na Lewicę. Bo Lewica jest kobietą! – oświadczyła
PiS-exit albo Polexit
– Niedługo, za 6 miesięcy, wielkie święto. 1 maja minie dokładnie 20 lat od wstąpienia Polski w UE. W tych wyborach odpowiemy na jedno podstawowe pytanie. Czy 20. rocznica członkostwa w Unii Europejskiej będzie ostatnią? Taka jest stawka tych wyborów! – mówiła posłanka Anna-Maria Żukowska.
– Nie miejcie wątpliwości, kolejna kadencja PiS, samodzielna albo w koalicji z Konfederacją oznacza wyjście Polski z Unii Europejskiej – zauważyła.
Jak podkreśliła głos na Lewicę to głos za pozostaniem naszego kraju w UE. – Unia Europejska to coś więcej niż pieniądze, to przede wszystkim wartości powszechne na Zachodzie Europy, takie jak godność i szacunek dla każdej i każdego – stwierdziła.
/lewica