Posłowie klubu Kukiz’15 zaapelowali do szefa MSWiA o zwiększenie kontroli nad ośrodkami dla uchodźców.
Jako przykład zaniedbań i nieudolności służb, które zagrażają bezpieczeństwu Polaków, podali działalność grupy Czeczenów, którzy zbierali fundusze i sprzęt paramilitarny dla Państwa Islamskiego, a także opłacili operację usunięcia kuli jednemu z jego bojowników w szpitalu w Białymstoku
– Jako klub Kukiz’15 domagamy się od ministra zarządzenia kontroli w ośrodkach dla uchodźców, tak, aby wykluczyć potencjalne działanie grup, które mogą się w nich znajdować, jak również wykluczyć wzrost zagrożenia terrorystycznego – mówił Adam Andruszkiewicz. Poseł Kukiz’15 podawał przykład grupy Czeczenów z województwa Podlaskiego, która współpracowała z terrorystami: organizowała dla nich przyrządy paramilitarne, zbierała fundusze na działalność, jak również środki na operację jednego z bojowników ISIS. Z jego ciała usunięto kule po postrzale.
– Po operacji wrócił on sobie spokojnie na teren Państwa Islamskiego, by podjąć na nowo działania na rzecz terroryzmu. To skandal – mówił Andruszkiewicz o tym, że służby wypuściły terrorystę z kraju, a także pozwoliły na działanie wspomnianej grupie od roku 2014.
– Dotychczas uważaliśmy, że społeczność czeczeńska to grupa, która nie będzie naruszała naszej wolności. Nie baliśmy się, że będą wysadzać budynki, szkolić i wspierać terrorystów. Ale wydarzenia w Bostonie, gdzie zamachów dokonali właśnie Czeczeni, jak i wspomniany przykład, zmuszają do tego, by tę grupę uważnie prześwietlić – mówił Bartosz Jóźwiak.
Poseł Kukiz’15 zwracał uwagę, że pierwsze pokolenie Czeczenów próbowało wkomponować się w naszą społeczność, ale młodsi są bardziej radykalni i to na nich trzeba zwrócić należytą uwagę.