8 listopada 2024

loader

Początek „gorącej jesieni”?

„Jedna Polska – dość podziałów” – z takim hasłem ruszył pierwszy po wakacjach marsz Komitetu Obrony Demokracji. Demonstranci protestowali przeciwko działaniom rządu, takim jak próba zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych, likwidacja gimnazjów, czy konflikt na linii PiS – Trybunał Konstytucyjny.

Kilkuset demonstrantów zebrało się pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Jednak liczba protestujących szybko urosła do kilku tysięcy. Jak zwykle na marszach KOD pojawiły się biało-czerwone flagi oraz symbole Unii Europejskiej. Co chwilę demonstranci skandowali hasła „Nikt nam Polski nie zaorze, wzorujemy się na KORze!”, „Jedna Polska dość podziałów!”, „Od KOR-u do KOD-u dla dobra narodu!”, czy „Precz z komuną!”.
Jeszcze przed wymarszem demonstracji szef pomorskiego KOD-u Radomir Szumełda podkreślił, że gmach Trybunału stał się dla organizacji „materialną ikoną wartości”, których broni Komitet. Zaznaczył, że nikt nie ma prawa zabraniać komukolwiek „prawa do polskości”.
– Mierzymy się dzisiaj z faszyzacją życia publicznego (…) Na naszych oczach dokonuje się zamach na podstawowe prawa człowieka i obywatela – mówił Szumełda. Jako przykład wskazał projekty ustaw całkowicie zakazujących prawa do aborcji i zapłodnienia in vitro.
– Kto dał rządzącym prawo do stawiania na szali życia i zdrowia kobiet? Kto dał rządzącym prawo do odbierania ludziom nadziei na rodzicielstwo? – pytał zgromadzonych. Zwrócił się także do partii politycznych, aby się zjednoczyły i nie oddawały Polski PiS-owi.
Głos zabrał także przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz, który apelował o jedność w nauczycielskim środowisku. Zaznaczył, że krytykowane przez obecną władzę gimnazja sprawdzają się. Zarzucił jednak poprzednim rządom, że przez 17 lat nikt nie dokonał realnej oceny funkcjonowania szkół ponadpodstawowych, a teraz dokonuje się zmian „opierając się na sentymencie”.
– Szkoła 40, 20 lat temu, to nie ta sama szkoła. Większość z nas swoją motoryzacyjną przygodę rozpoczynała od małego fiata i ma do tego ogromny sentyment, ale chyba nikt nie chce, aby nasze dzieci w tych małych fiatach spędzały całe swoje dorosłe życie motoryzacyjne – przekonywał szef ZNP. Podkreślił, że nie jest zainteresowany nauką historii „by Prawo i Sprawiedliwość”, uczącej nowych wzorców patriotyzmu, z kijami bejsbolowymi, na których znajduje się „mały powstaniec albo powstańcza kotwica”.
Nie zabrakło również redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” Adama Michnika, który porównał KOD do Komitetu Obrony Robotników, który jego zdaniem również „odrzucał język nienawiści i myśl o zemście”.
– KOR też nie chciał obalać rządu. I KOR, i KOD chciały, żeby rząd przestrzegał prawa i konstytucji. Jeśli jednak rząd Jarosława Kaczyńskiego nie będzie przestrzegał konstytucji, to obowiązkiem społeczeństwa jest odsunięcie tego rządu od władzy – podkreślał szef „GW”.
Swoją obecnością zaprotestowała przeciwko aborcji piosenkarka Katarzyna Szczot, znana pod pseudonimem Kayah.
– Trzeba zrozumieć, że prawo do legalnej aborcji nie jest zaproszeniem na bal, na który idzie się z nudów (…) Stoję tu, jako patriotka, która nie zgadza się na dzielenie ludzi na lepszy i gorszy sort – mówiła artystka.
Po przemówieniach marsz wyruszył w stronę Alei Ujazdowskich. Jego trasa wiodła przez Plac Trzech Krzyży, rondo De Gaulle’a, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, aby ostatecznie zakończyć się pod specjalnie przygotowaną sceną na ul. Tokarzewskiego-Karaszewicza, gdzie zaplanowane były kolejne mowy.

trybuna.info

Poprzedni

Kielczanie zaczęli od zwycięstwa

Następny

Zły dotyk lekarza kadry