Prezydent Andrzej Duda nie sprawdza się w roli strażnika Konstytucji RP, nawet jego dwa weta w stosunku do ustaw o Sądzie Najwyższym oraz Krajowej Radzie Sądownictwa nie były motywowane obroną ustawy zasadniczej, ale było to działanie w obronie własnej. Jeżeli pozwoli się, wbrew Konstytucji, skrócić kadencje sędziom, to dlaczego nie skrócić jej prezydentowi, jeżeli będzie to potrzebne?
Andrzej Duda czynnie uczestniczył w demontażu Trybunału Konstytucyjnego oraz podpisywał wszelkie ustawy, które rząd PiS przygotował a Sejm większością głosów prawicy uchwalił.
Obecny prezydent rzadko zabierał głos w sprawach ważnych o ile nie jest to zgodne z linią partii, z której się wywodzi. Narastająca w Polsce fala przemocy rasistowskiej, nie znalazła uwagi obecnej głowy państwa.
Gumkowanie historii Polski, czego świadkiem byliśmy np. podczas ostatniego szczyty NATO, kiedy to pomięto udział polityków z innych obozów politycznych w historycznym wydarzeniu, jakim było wstąpienia naszego kraju do Sojuszu Północnoatlantyckiego, to najbardziej jaskrawy przykład takiego działania.
Prezydent Andrzej Duda nie poczuwa się również do uczczenia rocznicy zakończenia II wojny światowej, co dla wielu naszych rodaków oznaczało zakończenie horroru i opuszczenie obozu zagłady lub śmierci.
Obywatelki i obywatele, którzy nie podzielają wiary prezydenta Dudy, czekają na bardziej wyraźne gesty, iż jest głową państwa, która reprezentuje również osoby o innym wyznaniu lub nie podzielające wiary w siłę wyższą.
Wbrew zapowiedziom z kampanii wyborczej, obecny prezydent rzadko prowadzi dialog z innymi niż własne środowiskami. Nieczęsto można spotkać Andrzeja Dudę, który rozmawia z przedstawicielami partii opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej.
Rada Gabinetowa to rzadko stosowany instrument będący w kompetencjach prezydenta, ale obecnie zupełnie odłożony do lamusa.
Nasza ocena dotychczasowej prezydentury Andrzeja Dudy jest negatywna, oczekujemy większego zaangażowania w obronie ustawy zasadniczej oraz dialog z innymi niż swój obozami politycznymi w celu wypracowywanie stanowiska dla dobra naszego kraju.