9 grudnia 2024

loader

Ściągnięte – pociągnięte

Interfilm walczy z internautami w całej Polsce. – Usiłujemy zrobić porządek. Łapiemy piratów, którzy świadomie łamią prawo – mówi Zbigniew Żmigrodzki z Interfilm, dystrybutor filmu „Wkręceni”. Jeśli ściągnąłeś lub udostępniłeś ten film w sieci, będziesz miał problemy. Policja ściga piratów w całym kraju.

Internauci, którzy nielegalnie pobrali film ten film mogą mieć poważne kłopoty z prawem. Policja razem z prokuraturą szukają w całym kraju osób, które nielegalnie dopuścili się tego procederu w czerwcu i lipcu 2014 roku. Według ustaleń Dziennika Zachodniego chodzi nawet o 30-40 tys. internautów, bo film, mimo że nie zyskał uznania krytyków, był niezwykle popularny wśród widzów. Komedia z Pawłem Domagałą, Piotrem Adamczykiem i Bartoszem Opanią w rolach głównych weszła do kin 10 stycznia 2014. W pierwszy weekend wyświetlania obejrzało 127 tys. Polaków. Po drugim, wciąż był liderem box office’u. I hitem internetu – za pomocą torrentów ściągnęło go, według ustaleń policji, ponad 2,6 tys. osób. A chodzi tylko o okres od czerwca do lipca 2014.
Oficjalny dystrybutor filmu firma Interfilm doszedł jednak do wniosku, że część widzów nielegalnie ściągnęła i udostępniła „Wkręconych”, czym uszczupliła wpływy z legalnej sprzedaży biletów. Dystrybutor wniósł więc zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa i prokuratura wszczęła śledztwo angażując policję w całym kraju do wskazania adresów IP, z których dokonywano ściągania i udostępniania filmu. Policja, po ustaleniu adresu IP, rekwiruje komputery lub twarde dyski i sprawdza ich zawartość. Jeśli okaże się, że jest ślad po tej nielegalnej operacji, właściciel może się liczyć z pozwem.

trybuna.info

Poprzedni

Wyborcze awanturki

Następny

Cyklista o lepkich palcach