8 grudnia 2024

loader

Sejm boi się mundurowych

W sobotę w Sejmie miała się odbyć konferencja „Ochrona praw funkcjonariuszy i żołnierzy w demokratycznym państwie”. Organizatorami były SLD i Federacja Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP. Konferencji nie będzie. Kancelaria Sejmu, która wydała na nią zgodę, zmieniła zdanie z powodu – uwaga! – bezpieczeństwa.

Na konferencji mieli wystąpić ludzie, którzy odpowiadali za bezpieczeństwo Polski: były premier i minister spraw wewnętrznych Leszek Miller, były szef MSW Andrzej Milczanowski, kierujący niegdyś Wojskowymi Służbami Informacyjnymi Marek Dukaczewski oraz były komendant główny policji Marek Działoszyński i gen. Waldemar Skrzypczak. W świat poszły zaproszenia wystosowane przez europosłów SLD Bogusława Liberadzkiego, Krystynę Łybacką i Janusza Zemkego oraz prezydenta Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych Zdzisława Czarnecki.
Przewidziane było powołanie komitetu inicjatywy ustawodawczej, a obrady miały dotyczyć obywatelskiego projektu ustawy zmieniającej represyjną „ustawę dezubekizacyjną”. Mające zacząć działać od października 2017 roku prawo stanowi, że emerytury i renty byłych (nawet jednodniowych) funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie będą mogły być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS.
Kancelaria Sejmu, która wyrażając zgodę, nie miała żadnych zastrzeżeń do konferencji, teraz wysłała organizatorom informację, że decyzję cofnęła. Początkowo – zdaniem Kancelarii – powodem odmowy miało być to, że urzędnicy zrozumieli, iż we wstępnym wniosku konferencja została opisana jako dotycząca bezpieczeństwa kraju. Z czasem okazało się co innego.
– Decyzja została podjęta z przyczyn organizacyjnych i bezpieczeństwa – organizator zgłosił do uczestnictwa w niej niemalże 700 osób. Dodatkowo, podkreślam, że zarówno liczba gości, jak i rzeczywista tematyka konferencji, nie była ujęta we wstępnym wniosku organizatorów – stwierdził dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.
Zamiast jak przystało na szermierza „dobrej zmiany” powiedzieć, że dla byłych „esbeków” w wybranym przez suwerena państwie PiS nie ma miejsca, Grzegrzółka brnął dalej.
– Kancelaria Sejmu stara się zawsze w jak największym stopniu odpowiadać na propozycje i pomagać w organizacji różnego rodzaju spotkań i konferencji na terenie kompleksu sejmowego. Sejm to najwłaściwsze miejsce do wymiany poglądów i opinii w sprawach ważnych dla obywateli. W obecnej kadencji wielokrotnie były organizowane spotkania, konferencje i debaty eksperckie na różnorodne tematy, o które wnioskowały rozmaite środowiska, nie tylko polityczne. Jednocześnie w tej konkretnej sprawie Kancelaria Sejmu jest zmuszona cofnąć zgodę na przeprowadzenie konferencji – orzekł Grzegrzółka nie przejmując się tym, że oświadczenie takie wiarygodności kierowanej przez niego instytucji, nie przysporzy.

Oświadczenie
w sprawie planowanego spotkania wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego
prof. Bogusława Liberadzkiego,
posłów do PE Krystyny Łybackiej i Janusza Zemke w Sali Kolumnowej w Sejmie RP.

Planowana na 29 kwietnia 2017 r. konferencja pt. „Ochrona praw funkcjonariuszy i żołnierzy w demokratycznym państwie” jest organizowana na wniosek Federacji Stowarzyszeń Służb Mundurowych. Sprawy dotyczące emerytur służb mundurowych są zagadnieniem związanym z bezpieczeństwem państwa, ponieważ dzisiejsi żołnierze, policjanci, funkcjonariusze straży granicznej i wielu innych służb są świadkami jak traktowane są ich prawa nabyte.
Przypominamy, że ćwierć wieku temu odbyła się weryfikacja funkcjonariuszy przeprowadzona przez działaczy dawnej opozycji. Od 1999 roku działa Instytut Pamięci Narodowej, który dysponuje wszelkimi narzędziami, aby ukarać indywidualne osoby, które rzeczywiście popełniły przestępstwa. 27 lat po Okrągłym Stole państwo nie powinno uciekać się po raz kolejny do stosowania odpowiedzialności zbiorowej. To sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa prawnego. Szanowane powinny być prawa nabyte osób, które służyły legalnemu państwu.
Sojusz Lewicy Demokratycznej nigdy nie ukrywał, iż sprzeciwia się wpierw projektowi „ustawy o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalno-rentowym funkcjonariuszy”, a obecnie ustawie, która odnosi się do kolejnego obniżenia emerytur mundurowych. Wielokrotnie i publicznie oświadczaliśmy, iż nie zgadzamy się z jej zapisami i postulujemy przywrócenie praw nabytych funkcjonariuszom służb mundurowych, którzy przez tę ustawę zostali pokrzywdzeni.
Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz nie będzie decydowała, kogo zaprasza na spotkanie wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego i europosłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Czy według Pani byli funkcjonariusze służb mundurowych państwa polskiego stracili prawa obywatelskie? Czy PiS ma zamiar ograniczać wykonywanie mandatu eurodeputowanych i decydować, z którymi obywatelami wolno, a z którymi nie wolno się spotykać?
Informujemy, że planowana konferencja „Ochrona praw funkcjonariuszy i żołnierzy w demokratycznym państwie” odbędzie się, w przypadku wycofania zgody przez Kancelarię Sejmu wskazane zostanie inne miejsce spotkania.

STANOWISKO FSMM RP

Szef federacji organizacji
skupiających funkcjonariuszy służb mundurowych poinformował:

„Szanowni Państwo, Koleżanki i Koledzy,
Z przykrością informuję, że Europarlamentarzyści SLD, organizatorzy Konferencji planowanej w Sejmie RP w sobotę o godz. 12, otrzymali decyzję Kancelarii Marszałka Sejmu, odmawiającą zgody na jej zorganizowanie.
Pomimo tego, nasze spotkanie z Nimi i tak się odbędzie.
Serdecznie zapraszam wszystkich zainteresowanych udziałem w Konferencji, na godz. 11.30 przed Sejm, skąd wspólnie przejdziemy do wynajętej sali, gdzie odbędzie się Konferencja.
Proszę uprzejmie o szerokie rozpropagowanie tej informacji w swoich środowiskach, ponieważ w obliczu nowych okoliczności, nie mamy ograniczonego limitu liczby uczestników spotkania”.

Prezydent FSSM RP Zdzisław Czarnecki

trybuna.info

Poprzedni

Zrzućmy więzy biedy i ignorancji!

Następny

Kulomiot dyskobolem