Ten, kto nie widzi zmian, które nastąpiły w Polsce po wejściu do UE, jest albo ślepy, albo robi to specjalnie, albo jest po prostu głupi” – powiedział dzisiaj Włodzimierz Czarzasty. Zdaniem współprzewodniczącego Nowej Lewicy jego formacja jest tą która „najmocniej w Polsce opowiada się za dalszą integracją UE”. Podczas konferencji prasowej w Wrocławiu politycy Lewicy przedstawili swoje spojrzenie na przyszłość Polski w Unii Europejskiej.
Lewica walczy o prawa młodych ludzi
Wiceminister sprawiedliwości i kandydat Lewicy do Parlamentu Europejskiego Krzysztof Śmiszek, zwrócił uwagę na kwestie, które Lewica chce poruszać w Parlamencie Europejskim. „Chcemy mówić o sprawach dnia codziennego” – zaznaczył Śmiszek. Podkreślił, że Lewica będzie walczyć o prawa młodych ludzi, którzy obecnie borykają się z wieloma problemami na rynku pracy i mieszkaniowym. „Chcemy upomnieć się o prawa młodych ludzi, którzy dziś na rynku pracy i na rynku mieszkaniowym mają bardzo ciężko” – powiedział Śmiszek, dodając, że Unia Europejska powinna bardziej skupić się na politykach socjalnych, takich jak zdrowotna, mieszkaniowa i zatrudnienia.
W tym kontekście Śmiszek przedstawił postulat dotyczący odejścia od bezpłatnych staży absolwenckich. „Chcemy, aby zostały przyjęte przepisy na poziomie europejskim, które zlikwidują bezpłatne staże absolwenckie” – mówił, wskazując, że młodzi ludzie zasługują na godne warunki pracy już od początku swojej kariery zawodowej. Śmiszek argumentował, że takie zmiany są niezbędne dla poprawy sytuacji młodych ludzi w całej Europie, co jest kluczowym elementem programu socjalnego Lewicy.
Podczas swojego wystąpienia przedstawił również propozycję Lewicy dotyczącą nowych możliwości dla młodych ludzi w Unii Europejskiej. Śmiszek z entuzjazmem omówił plany, które mają na celu zwiększenie integracji i zrozumienia międzykulturowego wśród młodzieży europejskiej poprzez darmowy transport kolejowy. „Na poziomie UE mamy wiele programów dla młodych ludzi: Erasmus, czy też Erasmus Plus, przyszedł czas także na to, aby w czasie wakacji osoby do 26 roku życia mogły podróżować po Europie bezpłatnie” – wyjaśniał Śmiszek. Podkreślił, że taka inicjatywa nie tylko wspiera edukację i wymianę kulturową, ale również buduje fundamenty dla przyszłej, bardziej zintegrowanej Europy.
Śmiszek także zwrócił uwagę na obecne zagrożenia geopolityczne, które mogą wpływać na stabilność Unii Europejskiej. Wspomniał o działaniach Rosji i Białorusi, które, jego zdaniem, stanowią bezpośrednie zagrożenie dla spójności europejskiej. „To jest ważne również z tego powodu, że brunatne siły nie śpią i jak wiele jest sił odśrodkowych, które chcą rozwalić Unię Europejską. Putin, Łukaszenko czekają tylko na to, aby podłożyć bombę i podpalić lont pod UE” – mówił, podkreślając konieczność czujności i jedności w obliczu zewnętrznych wyzwań.
Na zakończenie swojego wystąpienia, Śmiszek zaznaczył, że integracja poprzez poznawanie, podróżowanie i budowanie przyjaźni międzynarodowych jest kluczowa dla przyszłości Europy. „A Unia Europejska będzie jeszcze bardziej integrowała, kiedy młodzi ludzie będą poznawać swoich przyjaciół w innych krajach, będą mieli okazje poznawać inne kultury i państwa” – dodał, podkreślając, że takie doświadczenia mogą przeciwdziałać strachowi i nieufności, budując jednocześnie silniejsze, bardziej zjednoczone społeczeństwo europejskie.
Warto być w Unii
Beata Moskal-Słaniewska, prezydentka Świdnicy i kandydatka Lewicy do Parlamentu Europejskiego, skupiła się na korzyściach finansowych, które Polska uzyskała dzięki członkostwu w Unii Europejskiej. Podkreśliła, jak ogromne znaczenie miały unijne fundusze dla rozwoju kraju. „Kilkanaście miesięcy temu minęliśmy magiczną barierę 1 biliona zł, czyli kwoty, która została przekazana Polsce na różne programy i projekty w ramach naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Ta kwota jest ogromna, bez niej nie byłoby dróg i autostrad; infrastruktury wodociągowej i kanalizacyjnej; nie byłoby wielu wspaniałych programów społecznych; renowacji zabytków; doposażenia szkół i przedszkoli; remontów żłobków; czy też inwestycji w innowacje” – powiedziała Moskal-Słaniewska.
Dodała, że te środki finansowe trafiły do różnych sektorów gospodarki, w tym do samorządów, organizacji pozarządowych oraz przedsiębiorców, co znacząco przyczyniło się do poprawy jakości życia w Polsce. „Środki te trafiły do samorządów, organizacji pozarządowych, czy też do przedsiębiorców” – podkreśliła.
Moskal-Słaniewska zauważyła również, że mimo obecnych kontrowersji wokół Unii Europejskiej i głosów nawołujących do wyjścia z niej, ważne jest prowadzenie dialogu i wypracowywanie wspólnych rozwiązań. „Dziś słyszymy wiele głosów o kontrowersjach, które budzi Unia Europejska, słyszymy tych, którzy by chcieli z UE wyjść. Ja zawsze podkreślam, że początki Unii to okres po II wojnie światowej, że została ona oparta o idee współpracy, zrównoważanego rozwoju i przede wszystkim bezpieczeństwa” – zaznaczyła.
Zwróciła uwagę na potrzebę reform, które uczynią Unię bardziej przyjazną dla obywateli, a nie biurokratyczną. „A jeżeli coś nam się w UE nie podoba to należy o tym rozmawiać, ja sama uważam, że powinniśmy wykonać pewien skręt, żeby Unia nie była Unią biurokracji, ale Unią obywateli” – mówiła.
Moskal-Słaniewska podkreśliła również znaczenie edukacji i propagowania pozytywnych aspektów członkostwa w UE, szczególnie dla młodego pokolenia, które nie pamięta czasów sprzed integracji europejskiej. „Jak to robić? Przez edukację, przez propagowanie wszystkich tych dobrych rzeczy, które UE nam przyniosła, i które będzie nieść nam dalej. Polska będzie przecież korzystać z unijnego wsparcia. Jeżeli się na coś nie zgadzamy, to usiądźmy do stołu i dyskutujmy” – dodała. Przypomniała także, że negocjacje dotyczące kolejnych traktatów trwały długie miesiące lub nawet lata, ale zawsze kończyły się wypracowaniem kompromisu, który zadowalał większość. „Ważnym jest, aby umieć do tego stołu usiąść i wypracować taki model UE, co do którego większość z nas będzie przekonana” – podkreśliła, wskazując na konieczność angażowania młodych ludzi w procesy decyzyjne, aby czuli się częścią otwartej, równej i szanującej prawa obywatelskie Europy.
Zmiany widać gołym okiem
Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy, podkreślił znaczenie zmian, jakie zaszły w Polsce od momentu przystąpienia do Unii Europejskiej. Czarzasty wyraził swoje zdanie w sposób dosadny, mówiąc: „Ten, kto nie widzi zmian, które nastąpiły w Polsce po wejściu do UE, jest albo ślepy, albo robi to specjalnie, albo jest po prostu głupi.” Zaznaczył, że ogromne fundusze przeznaczone na infrastrukturę, drogi, miasta i obiekty sportowe znacząco zmieniły oblicze kraju. „Ilość środków przeznaczonych na infrastrukturę, ilość środków przeznaczonych na drogi, na miasta, na obiekty sportowe, tak naprawdę przeniosły Polskę w inny świat” – stwierdził.
Czarzasty podkreślił również, jak ważne jest, aby młode pokolenie zrozumiało korzyści płynące z członkostwa we Wspólnocie. „Ludzie, którzy mają po 20, 30 lat praktycznie nie pamiętają naszego kraju sprzed wejścia do UE. Stąd nasze hasło w eurowyborach: Europa dla Ciebie. Chcemy pokazać Polkom i Polakom, co mogą zyskać ze zintegrowanej UE” – powiedział współprzewodniczący Nowej Lewicy.
Odnosząc się do przyszłości, wicemarszałek Sejmu zapowiedział, że w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego, Socjaliści i Demokraci, frakcja, do której należy Nowa Lewica, będą dążyć do utworzenia europejskiego funduszu mieszkaniowego. „To fundusz, który byłby przeznaczony na budowę mieszkań na tani wynajem. Chcemy dać młodemu pokoleniu program budowy mieszkań; chcemy, by ten program kosztował 100 mld euro, z tego około 10 mld euro mogłoby być przeznaczone dla Polski” – wyjaśnił Czarzasty.
Odpowiedzialność polityków za język i działania
Czarzasty odnosił się również do niedawnego zamachu na premiera Słowacji, Roberta Fico, co stanowiło punkt wyjścia do szerszej refleksji nad politycznym klimatem w Europie. Czarzasty w swojej wypowiedzi wyraził solidarność i wsparcie dla poszkodowanego premiera oraz jego rodziny: „W imieniu swoim oraz formacji, którą reprezentuję, życzę zdrowia panu premierowi Słowacji, spokoju jego rodzinie, a także tego, żeby takie sytuacje się nie zdarzały.”
Dalej zwrócił uwagę na przyczyny takich tragicznych zdarzeń, podkreślając rolę mowy nienawiści i konfliktów politycznych. „Jednakże takie sytuacje zdarzają się z ostrości słów, z konfliktów oraz nienawiści, która się pojawia między ludźmi, a jest generowana przez polityków. To również ma miejsce w Polsce” – mówił Czarzasty, wskazując na uniwersalność tego problemu.
Podkreślił także konieczność zachowania umiaru w politycznej rywalizacji: „To jest taka nauczka, że można walczyć o wpływy polityczne, ale nie można nigdy przekraczać granicy, ponieważ za nią może się zdarzyć strzał, czy też śmierć. Bez względu na to jakiego reprezentanta sceny politycznej dotknie taka tragedia, to jest ona tragedią ludzką. Mowa nienawiści prowadzi do takich sytuacji. Zarządzanie krajem poprzez konflikt i niszczenie słowne drugiej strony doprowadza właśnie do takich sytuacji.”
Na koniec Czarzasty wysłał silny komunikat do wszystkich polityków oraz społeczeństwa, wzywając do refleksji i zmiany postaw: „To jest również nauczka i sygnał ostrzegawczy dla Polek i Polaków, głównie dla polityczek i polityków. Również kieruję te słowa do Lewicy. Najpierw pomyśl, potem powiedz. Nie obrażaj i nie urażaj – każdy człowiek, bez względu na to jakie ma poglądy, zasługuje na szacunek. Nie wykluczaj, nie niszcz. Wszystko zaczyna się od słowa, a kończy się właśnie w ten sposób.” Czarzasty podkreślił znaczenie odpowiedzialności w publicznym dyskursie, mając na uwadze potencjalne konsekwencje nierozważnych słów i działań.
/lewica/jm