Od 1 marca transport paliwa, alkoholu i innych towarów wrażliwych będzie pod stałym monitoringiem. Powszechne i obowiązkowe stanie się monitorowanie drogowego przewozu paliw płynnych, alkoholu skażonego i suszu tytoniowego, czyli towarów często będących przedmiotem nieprawidłowości w rozliczeniu podatku VAT i akcyzowym, a w efekcie powodujących znaczne uszczuplenia podatkowe.
Mówiąc wprost Polska ma dosyć kantowania jej na ogromne pieniądze. Zaproponowane regulacje uszczelnią system podatkowy i przede wszystkim pomogą ujawnić przedsiębiorców wyłudzających i unikających płacenia VAT. Nowa ustawa jest kolejnym narzędziem walki z nieuczciwymi firmami i regulacją uzupełniającą tzw. pakiet paliwowy, który wszedł w życie w sierpniu 2016 r. i ma zapobiegać wyłudzeniom podatku VAT w wewnątrzwspólnotowym obrocie paliwami ciekłymi.
Da to wzrost dochodów budżetowych z podatków VAT i akcyzy – w latach 2017-2026 do budżetu państwa powinno wpłynąć ok. 6,5 mld zł z tego tytułu. Systemem rejestracji i monitorowania objęte zostaną m.in. paliwa silnikowe i ich pochodne, w tym biodiesel; dodatki do paliw; oleje smarowe; odmrażacze na bazie alkoholu etylowego; rozcieńczalniki i rozpuszczalniki; alkohol etylowy częściowo i całkowicie skażony oraz susz tytoniowy.
Za nieprzestrzeganie przepisów ustawy przewidziano kary pieniężne. Na przykład, jeśli podmiot wysyłający nie dokona zgłoszenia, będzie można na niego nałożyć karę pieniężną w wysokości 46 proc. wartości netto przewożonego towaru, podlegającego obowiązkowi zgłoszenia – nie mniej niż 20 000 zł. Ustawa ma wejść w życie 1 marca 2017 r.