8 listopada 2024

loader

Szerokotorowa szansa Polski

Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Bogusław Liberadzki ocenia, że wspólny interes państw na Jedwablym Szlaku przeważy nad konfliktami między nimi.

Tutaj jest włączonych dużo więcej państw. Z jedne strony Chiny – inicjator całego projektu. Także Polska jest bardzo aktywna. Z punktu widzenia Rosji, blokowanie całego przedsięwzięcia tylko z powodu istnienia konfliktu Rosja-Ukraina, czy Rosja-Polska jest nieopłacalne. Istnieje jeszcze kwestia relacji między Rosją a Chinami, Rosją a Mongolią, czy Rosją a Kazachstanem. Dopiero później dochodzimy do punktów wrażliwych.
Według mnie, dotychczasowe doświadczenia pokazują, że koleje rosyjskie są kooperatywne. Przecież pociąg Chengdu-Łódź jeździ przez teren Rosji, gdzie każdy pilnuje swoich przychodów z tytułu opłaty za korzystanie z torów i całej infrastruktury. Dlatego, im bardziej będzie się rozwijać ten projekt, tym bardziej wszyscy będą nim zainteresowani.
Stanie się tak z kilku przyczyn. Po pierwsze, opór ze strony Rosji doprowadzi do konfliktu z Chińską Republiką Ludową, Kazachstanem i Mongolią. To akurat nie jest Rosji potrzebne. Po drugie niechęć Rosji spowoduje zmniejszenie jej własnych przychodów. Trzeba pamiętać, że z przewozów towarów między Chinami a Europą drogą morską Rosja nie czerpie żadnych korzyści. Natomiast na przewozach tranzytowych korzysta, a może skorzystać jeszcze więcej. Dlatego liczę tutaj na rozsądek gospodarczy.

trybuna.info

Poprzedni

Wypominki (2)

Następny

Niemcy w Lublinie